Stal Mielec po znakomitym spotkaniu pokonała Pogoń Szczecin 4:2 w pierwszym meczu 12. kolejki PKO Ekstraklasy. Mielczanie kończyli ten mecz w osłabieniu po czerwonej kartce dla Kasperkiewicza.
- Stal pokonała Pogoń 4:2
- Gospodarze kończyli mecz w “dziesiątkę” po czerwonej kartce dla Kasperkiewicza
- Pierwsza porażka Pogoni od pięciu spotkań
Wielkie emocje w Mielcu, Stal lepsza od Pogoni
Pojedynek Stali z Pogonią z pewnością nie był jednym z tych piątkowych meczów, podczas których wieje nudą. W Mielcu na murawie przy Solskiego sporo działo się już od pierwszych minut spotkania. Faworyzowana Pogoń ruszyła do zdecydowanych ataków i Kamil Grosicki już w 5. minucie otworzył wynik spotkania po bardzo szybkiej i składnej akcji zawodników ze Szczecina. Należy jednak podkreślić, że to była trzecia całkiem niezła sytuacja przyjezdnych w tym starciu.
Stal bardzo szybko przeniosła grę na połowę rywala i potrzebowała zaledwie pięciu minut, by doprowadzić do wyrównania, a na listę strzelców wpisał się Hiszpański. Kolejne minuty przyniosły bardziej wyrównane widowisko i sporo sytuacji podbramkowych. Nieznaczną przewagę miała Pogoń, która starała się kontrolować boiskowe wydarzenia, ale gospodarze często odgryzali się swoim rywalom.
Tymczasem, w drugiej minucie doliczonego czasu gry pierwszej połowy Stal objęła dość zaskakująco prowadzenie w tym pojedynku. Hamulić wykorzystał dokładne podanie Domańskiego i wpakował piłkę do bramki strzeżonej przez Stipicę. Pogoń z pewnością nie zasługiwała na stratę drugiego gola, ale taki wynik mógł tylko zwiastować jeszcze większe emocje w drugiej części gry.
Po zmianie stron ponownie do zdecydowanych ataków ruszyli Portowcy, którzy dążyli do wyrównania. Stal nie zamierzała jednak ograniczać się tylko do odpierania akcji ofensywnych Pogoni i również próbowała swoich sił na połowię gości stwarzając kilka ciekawych sytuacji.
Stali jednak wychodziło w tym spotkaniu praktycznie wszystko, a przy tym była bardzo skuteczna. W 68. minucie po raz drugi na listę strzelców wpisał się Hamulić podwyższając wynik spotkania na 3:1. Chwilę później mogło się wydawać, że mielczanie mocno skomplikowali swoją sytuację, bowiem czerwoną kartkę ujrzał Kasperkiewicz.
Grę w przewadze wykorzystała Pogoń, która za sprawą Bichakchyana zdobyła bramkę kontaktową, jednak jeśli ktoś myślał, że Portowcy pokuszą się o remis to był w dużym błędzie. Mimo straty jednego zawodnika Stal nie powiedziała ostatniego słowa i to Gerbowski w 88. minucie ustalił wynik spotkania na 4:2 po pięknym uderzenie z dystansu.
To był zdecydowanie najlepszy występ Stali Mielec w tym sezonie.
Stal Mielec – Pogoń Szczecin 4:2(2:1)
10′ Hiszpański, 45′, 68′ Hamulić, 88′ Gerbowski – 5′ Grosicki, 81′ Bichakchyan
Komentarze