Pech Śląska w drugiej połowie i podział punktów

Śląsk Wrocław - Warta Poznań
Obserwuj nas w
Pressfocus Na zdjęciu: Śląsk Wrocław - Warta Poznań

Śląsk Wrocław zremisował z Wartą Poznań 2:2 (0:1) w niedzielnym meczu pierwszej kolejki Ekstraklasy. Goście po dobrej pierwszej połowie prowadzili 0:1, ale gospodarze odrobili straty po przerwie, aczkolwiek dali sobie strzelić gola i mecz zakończył się podziałem punktów.

Pierwsza połowa była dosyć wyrównana, choć nieco lepszą dokładnością cechowali się piłkarze Warty Poznań. Oddali cztery strzały na bramkę, natomiast Śląsk Wrocław mimo kilku prób nie przetestował umiejętności Adriana Lisa. Beniaminek z poprzedniego sezonu musiał w końcu wykorzystać lepszą skuteczność i w 27. minucie udało mu się wyprowadzić akcję bramkową. Czyż dośrodkował do Grzesika, a obrońca Warty strzelił gola głową. Była to jedyna bramka, jaką oglądaliśmy do przerwy.

Nieco więcej działo się w drugiej połowie, tym razem dominowali Wrocławianie. Udało im się dosyć szybko zrealizować plan minimum, gdyż już w 50. minucie doprowadzili do wyrównania. Pich otrzymał wtedy podanie od Pawłowskiego, wbiegł w pole karne i swoim uderzeniem nie dał szans bramkarzowi.

Gospodarzom nie wystarczył jednak rezultat remisowy i niedługo później strzelili kolejnego gola. W 63. minucie mocnym uderzeniem od słupka golkipera pokonał Erik Exposito. Hiszpan zdobył tym samym gola na 2:1. Wydawało się, że już nic nie odbierze Śląskowi zwycięstwa w dzisiejszym meczu, gdyż po przerwie prezentował się znacznie lepiej niż rywale.

Jednak w 76. minucie piłkarze Warty wyprowadzili jedyną groźną akcję w drugiej połowie spotkania i na nieszczęście gospodarzy, zakończyła się bramką. Czyżycki oddał mocny strzał zza szesnastki, a futbolówka odbiła się od jednego ze stojących w polu karnym zawodników i zatrzepotała w siatce. Końcowy wynik to 2:2.

Komentarze