- Najlepszą okazję bramkową w 1. połowie meczu miał Erik Exposito
- W 82. minucie gola na 1:0 strzelił Jorge Felix
- Wrocławianie nie wygrali szóstego spotkania z rzędu
Końcowe minuty zdecydowały o zwycięstwie Piasta
Wobec ogromnego ścisku w drugiej połowie tabeli ligowej, zarówno dla Śląska Wrocław, jak i Piasta Gliwice wygrana w czwartkowym meczu mogła stanowić mocne odbicie się od strefy spadkowej. Pierwsze 45 minut nie zwiastowało jednak niestety emocji w drugiej części spotkania. Jedyną godną uwagi okazję w 39. minucie zmarnował Erik Exposito. Hiszpan nie przeciął znakomitego podania od Janasika, które wystarczyło tylko wbić do bramki.
W 65 minucie ekwilibrystycznego uderzenia próbował Yeboah, ale po jego strzale piłka wylądowała na głowie Munoza. Czas mijał, a Śląsk wciąż nie był w stanie zanotować nawet celnego uderzenia na bramkę Frantiseka Placha. W 82. minjcie fatalny błąd we własnym polu karnym popełnił Gretarsson, który przewrócił się, a piłkę odebrał mu Gabriel Kirejczyk. Podanie do Jorge Felixa i wreszcie otwarcie wyniku. Hiszpan mocnym uderzeniem wyprowadził Piasta na prowadzenie.
Śląsk rozczarował swoich kibiców i przez całe spotkanie nie oddal nawet jednego celnego strzału. Trudno w takiej sytuacji myśleć o zwycięstwie.
Komentarze