Śląsk szuka wśród byłych trenerów z Ekstraklasy
Śląsk Wrocław w zeszłym sezonie świętował wicemistrzostwo Polski, a za pół roku może pożegnać się z Ekstraklasą. Na przestrzeni kilku miesięcy drużyna zupełnie zmieniła swoje położenie w ligowej tabeli. Zimować będzie jako czerwona latarnia i główny kandydat do spadku do pierwszej ligi, mając na koncie zaledwie dziesięć punktów po osiemnastu kolejkach.
- Zobacz: Motor Lublin nie jest dziadostwem
Nastroje we Wrocławiu są beznadziejne. Oczywiście nikt nie chce wywieszać białej flagi, ale trudno wyobrazić sobie, aby ten zespół w rundzie wiosennej zaliczył serię zwycięstw i wywalczył utrzymanie w elicie. Od pewnego czasu trwają poszukiwania nowego trenera – zwolnionego Jacka Magierę tymczasowo zastępował Michał Hetel, który nie podołał. Potwierdził, że nie będzie dalej prowadził zespołu, więc kibice czekają na nazwisko kolejnego szkoleniowca. Wytypowanie odpowiedniego kandydata to bardzo skomplikowane zadanie, o czym obecnie przekonują się władze Śląska.
Z medialnych doniesień wynika, że Śląskowi odmówili już między innymi Marcin Brosz, Tomasz Kaczmarek czy Waldemar Fornalik. Żaden z nich nie chce podjąć się myśli ratowania czerwonej latarni ligi. Z informacji przekazanych przez Samuela Szczygielskiego wynika, że wrocławianie dalej szukają wśród trenerów mających ekstraklasowe doświadczenie. Na radarach znajdują się Gino Lettieri i Iwajło Petew. Z pierwszym Śląsk pozostaje w kontakcie, a drugi jest póki co tylko sondowany.
Lettieri w latach 2017-2019 pracował w Koronie Kielce, a Petew w 2020 roku odpowiadał za wyniki Jagiellonii Białystok.
Komentarze