Śląsk Wrocław na ligowym dnie. Mocne słowa szkoleniowca po meczu

Śląsk Wrocław znajduje się w głębokim kryzysie. Michał Hetel po sobotnim meczu z Radomiakiem powiedział, że nie będzie dłużej trenerem drużyny. - Zawiodłem - stwierdził, cytowany przez Piotra Janasa z "Gazety Wrocławskiej".

Michał Hetel i Serafin Szota
Obserwuj nas w
PressFocus Na zdjęciu: Michał Hetel i Serafin Szota

Michał Hetel kończy misję w Śląsku Wrocław

Śląsk Wrocław w zaległym meczu 3. kolejki PKO Ekstraklasy uległ Radomiakowi Radom (1:2) na własnym terenie. Bohaterem gości został Jan Grzesik, który zdobył dwie bramki w drugiej połowie. Wojskowi ponadto kończyli spotkanie w osłabieniu po tym, jak czerwoną kartkę zobaczył Peter Pokorny. Zieloni dzięki zwycięstwu w stolicy Dolnego Śląska wydostali się ze strefy spadkowej.

  • WIDEO: Mateusz Stolarski mógł pogrążyć Goncalo Feio?

Po zwolnieniu Jacka Magiery w listopadzie, władze klubu postawiły na ławce trenerskiej na duet Marcin Dymkowski – Michał Hetel. Szkoleniowiec powiedział po dzisiejszym meczu, że zawiódł. – Nie ma tutaj żadnej tajemnicy: nie będę już pierwszym trenerem – wyznał Hetel, cytowany przez Piotra Janasa.

W tym tygodniu dziennikarz “Gazety Wrocławskiej” ujawnił, że faworytem zarządu do przejęcia zespołu jest Valdas Dambrauskas. To 47-letni Litwin, który w ubiegłym miesiącu został zwolniony z Omonii Nikozja po porażce z Legią Warszawa w Lidze Konferencji. W swoim CV ma mistrzostwo Bułgarii oraz dwa mistrzostwa Litwy.

Śląsk plasuje się na 18. miejscu w tabeli z dorobkiem zaledwie 10 punktów. Sobotnia porażka z Radomiakiem była już ich dziesiątą przegraną w obecnym sezonie ligowym. Po nowym roku wicemistrzowie Polski podejmą zespół Piasta Gliwice (3 lutego).

Komentarze