- Lech Poznań po rundzie jesiennej zajmuje trzecie miejsce w tabeli
- Do liderującego Śląska traci osiem punktów
- Adriel Ba Loua podtrzymuje, że celem Kolejorza jest zdobycie mistrzostwa Polski
Lech wciąż ma to samo zadanie
Lech Poznań bardzo szybko wypisał się z walki o awans do fazy grupowej Ligi Konferencji Europy. Celem na sezon 2023/2024 stało się tym samym zdobycie mistrzostwa Polski. Kolejorz miał skorzystać na fakcie, że Raków Częstochowa oraz Legia Warszawa musiały jesienią rozegrać o kilka spotkań więcej w ramach europejskich pucharów. Drużyna z Poznania regularnie jednak zawodziła, co na koniec roku poskutkowało zwolnieniem Johna van den Broma.
Do końca sezonu za wyniki zespołu ma odpowiadać Mariusz Rumak. Dla wielu nie jest to popularny wybór, gdyż ten trener ma za sobą bardzo przeciętne lata. W Lechu wierzą, że postawienie na osobę emocjonalnie związaną z klubem przyniesie zamierzony efekt.
Przerwę zimową Kolejorz spędzi na trzecim miejscu w tabeli. Do liderującego Śląska Wrocław traci osiem punktów. To dużo, ale w Poznaniu cel się nie zmienia. Otwarcie mówi o tym Adriel Ba Loua.
– To się nigdy nie zmieniło, wiem, że możemy to zrobić. Mamy najlepszą mentalność z możliwych i znamy naszą wartość. Słowo możemy też jest złe, my musimy zdobyć mistrzostwo, to jest nasz obowiązek. Nie wypowiadam tych słów na pokaz, bo wierzę w to, że jesteśmy najlepszym zespołem w Polsce. Wygranie ligi i pucharu byłoby świetnym osiągnięciem. Dwa lata temu przegraliśmy finał Pucharu Polski z Rakowem, byliśmy wtedy blisko, ale się nie udało. Wiem natomiast, że w tym roku jesteśmy w stanie tego dokonać – uważa skrzydłowy Lecha.
Zobacz również: Xavi definitywnie skreślił pomocnika. Liczy na styczniowy transfer
Komentarze