Siemieniec prędzej czy później trafi do Lecha bądź Legii
Jagiellonia Białystok dzięki zwycięstwu (3:0) z Wartą Poznań w ostatniej kolejce PKO Ekstraklasy została mistrzem Polski w sezonie 2023/2024. Duma Podlasia skończyła rozgrywki z identycznym dorobkiem punktowym (63) co Śląsk Wrocław. Lepszy bilans bezpośrednich spotkań spowodował, że to żółto-czerwoni w sobotę mogli świętować historyczny sukces.
Głównym ojcem sukcesu białostockiego klubu z całą pewnością jest Adrian Siemieniec. 32-latek objął Jagiellonię w kwietniu ubiegłego roku, gdy klub walczył o utrzymanie w Ekstraklasie. W niespełna rok potrafił stworzyć drużynę, która nie tylko okazała się najlepsza w lidze, ale prezentowała również ofensywny, miły dla oka futbol. Pochwał pod adresem Siemieńca nie szczędził były reprezentant Polski, Wojciech Kowalczyk. W programie Loża Piłkarska w Kanale Sportowym sugerował, że młody szkoleniowiec w najbliższych latach może trafić do Lecha Poznań bądź Legii Warszawa.
– Moim zdaniem przyszły sezon to będzie czas na potwierdzenie. Jeśli Jagiellonia dalej będzie grała w taki sposób, a u trenera Siemieńca w ofensywie myślę, że nie zmieni się za wiele, to wystąpi presja kibicowska. Te najbogatsze kluby będą musiały się zastanawiać – powiedział Wojciech Kowalczyk w Kanale Sportowym.
– Nie jest wykluczone, że Adrian Siemieniec w pewnym momencie nie znajdzie się w Poznaniu albo Warszawie. Nie ze względu, że będzie musiał się sprawdzić. Tylko dlatego, że kibice tych klubów chcą w taki sposób grać w piłkę. Ten styl dał tytuł mistrzowski i to jest jeszcze większy plus – dodał były reprezentant Polski.
– Nie wiem, czy to będzie za rok, czy za dwa lata, ale Adrian Siemieniec pewnie trafi do jednego z tych klubów. Odważna deklaracja, ale tak mi się wydaje – sugerował ekspert Kanału Sportowego.
Jagiellonia Białystok jako świeżo upieczony mistrz Polski zapewniła sobie również prawo gry w eliminacjach Ligi Mistrzów. Duma Podlasia start kwalifikacji rozpocznie od 2. rundy, lecz już pierwszy przeciwnik może być trudnym wyzwaniem. Podopieczni 32-letniego szkoleniowca mogą trafić m.in. na PAOK, Spartę Praga czy Karabach Agdam.
Komentarze