Siemieniec mówi o transferze Marczuka. Co czeka gracza Jagiellonii?

"Dominik Marczuk jest do mojej dyspozycji, to całe zamieszanie nas kompletnie omija" - mówi Adrian Siemieniec podczas konferencji prasowej przed meczem z Bodo/Glimt cytowany przez Jakub Serafina ze "Sport.pl".

Adrian Siemienie
Obserwuj nas w
SOPA Images Limited / Alamy Na zdjęciu: Adrian Siemienie

Siemieniec mówi, co czeka Marczuka

Miniony sezon był dla Dominika Marczuka bardzo, ale to bardzo udany. 20-letni prawy wahadłowy lub skrzydłowy Jagiellonii Białystok znakomicie zaprezentował się w rozgrywkach PKO Ekstraklasy i Pucharu Polski, gdzie w 39 meczach zdobył siedem bramek i zanotował aż 14 asyst. To pozwoliło mu znaleźć się w czołówce klasyfikacji kanadyjskiej i zostać jednym z odkryć tamtego sezonu. Jego dobra forma zaowocowała również powołaniem do reprezentacji Polski. Także w już trwającym sezonie prezentuje się on całkiem dobrze.

POLECAMY TAKŻE

Nie może więc dziwić fakt, że w ostatnich dniach i tygodniach intensywnie spekulowano na temat jego przyszłości. Najnowsze informacje wskazują na to, że bardzo mocno zainteresowany jest nim Real Salt Lake City, choć jak na razie temat przenosin do USA nie jest jeszcze zamknięty. Niemniej z pewnością kibice chcieliby wiedzieć na czym stoją, m.in. dlatego, że Jaga już jutro gra bardzo ważny mecz z Bodo/Glimt w eliminacjach Ligi Mistrzów.

Głos na temat Dominika Marczuka zabrał właśnie trener Adrian Siemieniec, który na konferencji prasowej skomentował przyszłość swojego gracza.

Dominik Marczuk jest do mojej dyspozycji, to całe zamieszanie nas kompletnie omija – powiedział Siemieniec na konferencji prasowej przed rewanżowym starciem z Bodo/Glimt cytowany przez Jakub Serafina ze “Sport.pl”.

Czytaj więcej: Kibice Wisły z jasnym przekazem dla Królewskiego. Domagają się jednej rzeczy

Komentarze