- Piast Gliwice w dotychczasowych trzynastu meczach remisował aż dziewięciokrotnie
- Aleksandar Vuković uważa, że za każdym razem czegoś brakowało, aby zdobyć komplet punktów
- W piątek gliwiczanie zagrają u siebie z Koroną Kielce
Gliwiczanom wciąż czegoś brakuje
Piast Gliwice był przed sezonem typowany przez wielu ekspertów jako “czarny koń” rozgrywek Ekstraklasy. Po trzynastu kolejkach ekipa prowadzona przez Aleksandara Vukovicia rozczarowuje, zajmując dopiero jedenaste miejsce w ligowej tabeli.
Mecze z udziałem Piasta w zdecydowanej większości kończą się remisami. Gliwiczanom udało się wygrać dwukrotnie, natomiast aż dziewięć razy dzielili się punktami ze swoimi rywalami. Aktualnie notują serię trzech kolejnych remisów – z Zagłębiem Lubin, Pogonią Szczecin oraz Wartą Poznań. To niecodzienna statystyka, którą wyjaśnić próbuje trener Vuković.
– Jesteśmy za dobrzy, żeby przegrać, ale i niewystarczająco skuteczni, żeby wygrać. Zawsze czegoś brakuje. To jest jednak część sportu, który uprawiamy. Nad pewnymi rzeczami ciężko zapanować i nie ma sensu do tego wracać. Przed nami kolejny mecz, który też można zremisować. My robimy wszystko, żeby wygrywać. Chcemy to zrobić w najbliższym meczu z Koroną – mówi.
Gliwiczanie w piątek otworzą kolejkę gier domowym spotkaniem z Koroną Kielce.
Zobacz również: Umowa Patryka Klimali rozwiązana. Powrót do Ekstraklasy o krok
Komentarze