Niemal przez cały dzień w Zabrzu panowała przyjemna aura. Niestety, równo z rozpoczęciem spotkania Górnika z Lechią zaczął padać gęsty śnieg, który uniemożliwił piłkarzom grę. Z powodu opadów sędzia Sylwestrzak zdecydował się wstrzymać mecz i zaprosił piłkarzy obu drużyn do szatni. Po mniej więcej 15 minutach spotkanie zostało wznowione.
- Z powodu gęstych opadów śniegu mecz Górnik – Lechia został wstrzymany
- Służby odśnieżyły boisko i przygotowały je do dalszej gry
- Po krótkiej przerwie spotkanie zostało wznowione
Pogoda uniemożliwiła grę w Zabrzu
Warunki pogodowe w Polsce w ostatnich dniach pogorszyły się, a do kraju znów zawitała zima. Utrudniło to mocno rozgrywanie meczów 19. kolejki Ekstraklasy. Z powodu trudnych warunków pogodowych przełożone zostało spotkanie Wisła Płock – Warta Poznań. Mecz Widzewa Łódź z Jagiellonią Białystok opóźnił się.
Nie zapowiadało się na to, żeby pogoda miała przeszkodzić w rozegraniu spotkania w Zabrzu. Niestety, niemal równo z rozpoczęciem meczu Górnika z Lechią zaczął padać gęsty śnieg, który zalegał na murawie. Po niecałych 30 minutach gry sędzia Damian Sylwestrzak zdecydował się na przerwanie spotkania i zaprosił piłkarzy obu drużyn do szatni.
Działacze zdecydowali o wyznaczeniu na boisku jaskrawych linii, które ułatwiłyby nieco zawodnikom grę w tak trudnych warunkach. Podczas około 15-minutowej przerwy służby odśnieżyły płytę boiska, a sędzia zdecydował o wznowieniu spotkania. Po krótkiej rozgrzewce piłkarze wrócili do rywalizacji.
Sprawdź również: Pogoń – Śląsk. Gustafsson: moi piłkarze są spragnieni gry
Komentarze