Rumak przygotowuje się do ponownego debiutu. “W Lechu nie można grać zamkniętego futbolu”

Lech Poznań rozegra rundę wiosenną pod wodzą Mariusza Rumaka. Szkoleniowiec Kolejorza zdradził, jakiej gry mogą spodziewać się kibice.

Mariusz Rumak
Obserwuj nas w
fot. PressFocus Na zdjęciu: Mariusz Rumak
  • Mariusz Rumak wrócił do Lecha Poznań po kilku latach
  • Szkoleniowiec będzie prowadził Kolejorza w drugiej części sezonu
  • Lech zmierzy się w sobotę z Zagłębiem Lubin

Lech musi grać atrakcyjnie. Rumak szanuje kibiców

Mariusz Rumak przygotowuje się do ponownego debiutu w roli trenera Lecha Poznań, gdzie wrócił po kilku latach. Słaba runda jesienna skłoniła władze klubu do zmiany na ławce. Zwolnionego Johna van den Broma zastąpił właśnie Rumak, który ma prowadzić zespół do końca sezonu. Stawia przed sobą ambitny cel, jakim jest zdobycie mistrzostwa Polski, o co oczywiście nie będzie łatwo.

W sobotę Lech podejmie przed własną publicznością Zagłębie Lubin. Sytuacja kadrowa przed tym meczem nie jest kolorowa. Kolejorz zagra bowiem bez swoich dwóch największych gwiazd – Kristoffera Velde oraz Mikaela Ishaka. Spotkanie opuści również Ali Gholizadeh, po którego transferze kibice oczekiwali wiele więcej.

– Przy Bułgarskiej nie można grać zamkniętego futbolu, jeśli się szanuje kibiców, DNA, stadion i historię klubu. Oczywiście są różne okresy w meczu i są momenty, kiedy trzeba zejść niżej i bronić. Nie będę deklarował, że zobaczymy otwartego i ofensywnego Lecha. Chcemy przejąć inicjatywę od pierwszej do ostatniej minuty, chcemy kontrolować spotkanie i tworzyć sytuacje. Najważniejsze są trzy punkty – mówi Rumak na konferencji prasowej.

Po rundzie jesiennej Lech traci do liderującego Śląska Wrocław osiem punktów. Zimą klub zrezygnował ze wzmocnień, co może utrudnić kwestię walki o tytuł.

Zobacz również: Legia pożegna się ze swoim gwiazdorem! Ma zarobić rekordowe pieniądze

Komentarze