Ruch jeszcze z tlenem w walce o utrzymanie. “Postawa została nagrodzona”

Ruch Chorzów w sobotnim meczu 26. kolejki PKO Ekstraklasy wydarł punkt w starciu z Rakowem Częstochowa (1:1). Na temat tego starcia wypowiedział się szkoleniowiec Niebieskich.

Janusz Niedźwiedź
Obserwuj nas w
fot. Sipa US / Alamy Na zdjęciu: Janusz Niedźwiedź
  • Ruch Chorzów wywalczył cenny punkt w rywalizacji z Rakowem Częstochowa
  • Rywalizację podsumował na pomeczowej konferencji prasowej trener Niebieskich
  • Przed 14-krotnym mistrzem Polski osiem finałów w walce o ligowy byt

Trener Ruchu Chorzów podsumował spotkanie z Rakowem Częstochowa

Ruch Chorzów przystępował do potyczki z Rakowem Częstochowa, chcąc wrócić na zwycięskie tory po dwóch z rzędu porażkach. Przed reprezentacyjną przerwą Niebiescy ulegli na Stadionie Śląskim zabrzańskiemu Górnikowi (1:2). W sobotnim starciu ligowym ekipa Janusza Niedźwiedzia zremisowała natomiast z Rakowem Częstochowa.

POLECAMY TAKŻE

– Myślę, że nasza gra do samego końca, w całym tym spotkaniu, ta konsekwencja nagrodziła nas bramką w końcówce, chociaż i tak czuję niedosyt. Pokazaliśmy się z bardzo dobrej strony. Zespół dominował na terenie mistrza Polski. Dobre zawody w naszym wykonaniu po raz kolejny. Brakowało tej bramki, brakowało jeszcze więcej wypełniania pola karnego w tej ostatniej fazie, trochę decyzyjności albo celności – mówił trener Janusz Niedźwiedź cytowany przez KSRuch.com.

– Na pewno wracamy z niedosytem, bo naprawdę liczyliśmy na trzy punkty. Być może nikt w nas nie wierzył, patrząc na statystyki Rakowa, który w ciągu ostatnich trzech lat przegrał u siebie tylko dwa razy. Faworyt był zdecydowanie jeden, natomiast po raz kolejny pokazaliśmy się z dobrej strony i ta postawa została nagrodzona w końcówce – dodał szkoleniowiec Niebieskich.

Czytaj więcej: Szwarga skomentował remis z Ruchem. “Jest w nas bardzo duża złość”

Komentarze