Raków Częstochowa to jeden z tych klubów, który jest przeciwny przepisowi obowiązującemu w PKO Ekstraklasie, który polega na korzystaniu z młodzieżowca. Swoje zdanie w mediach społecznościowych w tej sprawie wyraził właściciel wicemistrzów Polski – Michał Świerczewski.
- Raków Częstochowa jest jednym z przeciwników przepisu o młodzieżowcu
- Swoje stanowisko w sprawie wyraził właściciel klubu
- Michał Świerczewski podzielił się swoim zdaniem w mediach społecznościowych
Właściciel Rakowa z konkretnym stanowiskiem
Raków Częstochowa jest zaangażowany w dyskusję na temat konieczności z korzystania z co najmniej jednego młodzieżowca. Tego typu przepis został wprowadzony w życie od sezonu 2019/2020. Polega on na tym, aby w spotkaniach ligowych grali zawodnicy poniżej 22 roku życia i z polskim obywatelstwem. Zmowę milczenia w tej kwestii postanowił przerwać właściciel Rakowa, który w jednoznaczny sposób podzielił się swoją opinią w sprawie na Twitterze.
“Przepis na poziomie Ekstraklasy wyrządza dużo więcej szkody niż korzyści. Kto na nim korzysta? Na pewno nie kilkudziesięciu młodych piłkarzy, którzy praktycznie nie grają a muszą być w kadrach jako uzupełnienie. Na pewno nie służą również tym graczom pieniądze, które są niewspółmierne do ich umiejętności i powodują w większości przypadków zepsucie” – napisał przedstawiciel Rakowa Częstochowa – Michał Świerczewski.
“Na tym poziomie na boisku powinni występować najlepsi, a nie uprzywilejowani nierozsądnymi przepisami. To wbrew idei rywalizacji i sportu. Musimy postanowić czy chcemy aby nasze drużyny walczyły w europejskich pucharach, adekwatnie do możliwości prawie czterdziestomilionowego kraju. A może jednak mamy “promować” zawodników grup menedżerskich, którym w ostatnim roku, jako kluby zapłaciliśmy ponad 40 mln zł? Kto najbardziej broni tego przepisu? Wiadomo… Do tego kilku zaprzyjaźnionych dziennikarzy i tak mydlone są oczy kibicom” – dodał właściciel aktualnych wicemistrzów Polski.
Raków w sobotę rozegra ostatnie spotkanie ligowe w sezonie. Rywalem częstochowian będzie Lechia Gdańsk. Stawka tego starcia będzie dla Rakowa możliwość przypieczętowania drugie z rzędu wicemistrzostwa Polski.
Czytaj więcej: Dramat Wisły Kraków! Spadek po 26 latach
Komentarze