- Raków zdobywa trzy punkty na inaugurację sezonu
- Pewne zwycięstwo Medalików z Jagiellonią
- Dwa gole Zwolińskiego
Spokojne widowisko w Częstochowie
Pierwsza część spotkania nie należała do najbardziej emocjonujących. Spotkanie było bardzo wyrównane, gra toczyła się zazwyczaj w środku pola i było mało akcji podbramkowych. Obie drużyny sporadycznie próbowały zagrozić bramce rywala, ale bez większego skutku.
Przełomowy moment tego spotkania nastąpił w doliczonym czasie gry. Raków wykorzystał błąd Jagiellonii, a Zwoliński otworzył wynik spotkania. Medaliki po przerwie poszły za ciosem i szybko podwyższyły. Najpierw z rzutu karnego ponownie trafił były napastnik Lechii, a kilkadziesiąt sekund później trzeciego gola dla gospodarzy zdobył Nowak.
W kolejnych minutach spotkanie ponownie przygasło. Raków nie forsował już gry do przodu i skupił się na defensywie. Jagiellonia z kolei nie potrafiła przedostać się przez szczelne zasieki gospodarzy, którzy zasłużenie zgarnęli trzy punkty.
Zobacz również: Znakomite widowisko w Mielcu. Cracovia odwróciła losy meczu
Komentarze