Raków gubi ważne punkty [WIDEO]

Poniedziałkowe spotkanie Rakowa z Radomiakiem zakończyło się remisem 0:0. Z takiego rezultatu nie mogą być zadowoleni podopieczni Marka Papszuna, którzy stracili ważne punkty w kontekście walki o mistrzostwo.

Raków Częstochowa
Obserwuj nas w
PressFocus Na zdjęciu: Raków Częstochowa
  • Radomiak Radom remisuje na własnym stadionie z Rakowem Częstochowa
  • Jedyną bramkę zdobył Machado. Jednak nie została ona uznana
  • Kibice oglądali bezbramkowe, choć bardzo dobre spotkanie

Źle ustawione celowniki na stadionie w Radomiu

Piłkarze Rakowa Częstochowy w ostatnim meczu ligowym musieli uznać wyższość Legii Warszawa. Rywala w walce o mistrzostwo Polski. Mecz z Radomiakiem miał być dla podopiecznych Marka Papszuna kolejnym rywalem w drodze po tytuł. Jednak rywale postawili trudne warunki liderowi Ekstraklasy. Mecz zakończył się bezbramkowym remisem. Z takiego rezultatu jedynie mogą być zadowoleni zawodnicy z Łazienkowskiej.

Samo spotkanie w Radomiu stało na wysokim poziomie, choć przez większą część meczu przeważali niespodziewanie gospodarze. Częściej tworzyli groźne akcje pod bramką Vladana Kovacevicia. Natomiast piłkarze Rakowa mieli podobny problem co w meczu z Górnikiem Łęczna w środku tygodnia – nie potrafili przebić defensywnego muru przeciwników. W środę się to udało, ale w poniedziałek już nie potrafili zdobyć bramki.

Serca kibiców Rakowa mogły zabić mocniej w drugiej części meczu. Kiedy po jednej z akcji obejrzeliśmy jedynego gola w tym meczu. Świetnie lewą flanką poszedł Machado i asystował przy trafieniu Daniela Pika. Jednak ostatecznie trafienie nie zostało zaliczone, gdyż chwilę wcześniej przewinił Portugalczyk z Radomia.

Jedni i drudzy próbowali jeszcze przechylić szansę zwycięstwa na jedną bądź drugą stronę, ale mecz ostatecznie zakończył się podziałem punktów.

Komentarze