Marek Papszun o zmianie Ivi Lopeza
Raków Częstochowa przystępował do sobotniej potyczki ze Śląskiem Wrocław, chcąc odnieść dziewiąte zwycięstwo w tej kampanii. Finalnie to się Medalikom nie udało. Tymczasem po meczu trener Marek Papszun na konferencji prasowej wypowiedział się na temat przyczyny zmiany Ivi Lopeza.
Jagiellonia będzie miała kłopoty?
– To nie uraz był przyczyną zmiany Iviego. Czy wystawiłbym go na pozycji nr 10, ustalając skład drugi raz? Może tak, ale trzeba przeanalizować mecz, zobaczyć jak cały zespół dokładnie funkcjonował, wtedy mógłbym odpowiedzieć – przekazał szkoleniowiec Czerwono-niebieskich na pomeczowej konferencji prasowej cytowanej przez dziennikarza Karola Bugajskiego z Onet Przeglądu Sportowego.
Ekipa z Częstochowy podzieliła się punktami z WKS-em. Raków nie jest jednak z takiego rozstrzygnięcia zadowolony, co sugeruje wypowiedź trenera Papszuna.
– Wiem, że stać nas na więcej, lepszą grę i tych zawodników również. Jestem niezadowolony z wyniku i gry, ale Śląsk to dalej wicemistrz Polski. Sprawdzili się w Europie w tym sezonie, a Raków nie – przekazał 50-latek.
Kolejny występ Raków zaliczy w sobotę 2 listopada, mierząc się w roli gospodarza ze Stalą Mielec. Ogólnie do kolejnej przerwy reprezentacyjnej przez Czerwono-niebieskimi jeszcze tylko dwa mecze, bo drużyna odpadła już z Pucharu Polski. Tuż przed przerwą na kadrę częstochowian czeka wyjazdowa potyczka z Jagiellonią Białystok.
Czytaj więcej: Zwoliński o pobycie w Wiśle i skreśleniu z Rakowa. “Nie doszukuję się drugiego dna”
Komentarze