Wojciech Cygan z jasnym apelem w sprawie budowy stadionu
Raków Częstochowa to jeden z tych klubów, który ma plan, aby w przyszłości rozgrywać swoje spotkania na nowej arenie. Jeden ze scenariuszy zakładał, że nowy stadion dla Czerwono-niebieskich miałaby powstać na terenach dawnych zakładów przemysłowych Elanex w Częstochowie. Przewodniczący Rady Miasta Łukasz Banaś przekonywał jednak w jednej ze swoich wypowiedzi, że arena dla Rakowa w tym miejscu na pewno nie powstanie. Wypowiedział się na ten temat przedstawiciel klubu z Częstochowy.
- Raków Częstochowa – podsumowanie rundy jesiennej
– To była dłuższa wypowiedź przewodniczącego Banasia, którą miałem okazję obejrzeć. Po jej pierwszej części byłem zdumiony, ponieważ pojawiły się w niej informacje nie do końca zgodne z rzeczywistością. Można było usłyszeć w wypowiedzi, że to klub wskazywał potencjalne lokalizacje nowego stadionu dla dokumentu, który miał być podstawą dla powstania nowej areny. Tak jednak nie było – przekonywał Wojciech Cygan w rozmowie z Goal.pl.
– Druga część wypowiedzi dotyczyła z kolei tego, że na Elaneksie stadion nie powstanie. Wzbudziła ona mój niepokój, bo nie została w zrozumiały sposób uzasadniona. Tak naprawdę nie wiem, z czego wynika takie przeświadczenie. Być może przewodniczący Rady Miasta wie więcej. Chciałbym się zatem tego dowiedzieć – dodał działacz.
Najwyższa pora zacząć działać
Przedstawiciel klubu z Częstochowy pozwolił sobie również na zdecydowaną sugestie w kierunku władz miasta. – Model w zabawę budowy nowego stadionu fajnie się toczył, ale czas go zakończyć. Czas zająć się tym, do czego jesteśmy powołani. Jesteśmy powołani do prowadzenia klubu sportowego z sukcesami. Czasem to się nam udaje, a czasem nie. Rada Miasta i prezydent miasta są wybierani natomiast po to, aby realizować te cele, które są wyznaczane przez mieszkańców danej społeczności. Z tego, co słyszę, społeczność Częstochowy oczekuje, aby aktualne władze zajęły się poważnie tematem budowy nowego stadionu dla miasta. Nie dla Rakowa, nie dla x-komu, nie dla Michała Świerczewskiego, Wojciecha Cygana czy Piotra Obidzińskiego, a dla mieszkańców Częstochowy. To czy stadion będzie wykorzystywany tylko przez klub piłkarski Raków, czy przez inne kluby lub teatry czy opery, to tego już nie wiem. To już decyzje prezydenta i podległych mu odpowiednich służb. Skończmy jednak mówić, a zajmijmy się budową areny w Częstochowie – apelował Cygan.
Na dzisiaj Raków występuje na obiekcie, który może pomieści 5,5 tysiąca widzów. Swoje pierwsze spotkanie na nim w 2025 roku rozegra 8 lutego w PKO BP Ekstraklasie, mierząc się z GKS-em Katowice. Mecz ma zacząć się o godzinie 17:30.
Czytaj więcej: Wojciech Cygan podsumował jesień w Rakowie. Poruszył też temat specyficzności klubu
Częstochowscy wyznawcy tuska i czerwonych zablokowali budowę stadionu wybierając najgorszego prezydenta z możliwych, człowieka bez wizji, który już dobrych kilka lat temu widząc progres Rakowa powinien zadziałać jak prezydent Sosnowca, Katowic. Niestety chyba z racji pochodzenia, jest mentalnie zamknięty w małym mieście i mimo zarządzania już 10 lat Częstochową ciągnie ją nonstop w dół osiągając w tym sukces ale przy poklasku tvn-owych wyznawców. Pewnie gdyby była możliwość wygrania kolejnej kadencji, wygrałby, przy obecnej antyklerykalnej modzie, Ci wyborcy są zamknięci na rozwój miasta i wszystkiego co się wokół niego dzieje.