Radomiak reaguje na skandal. Kibol krzyczał “zdychaj k***o” podczas reanimacji

Podczas meczu Widzewa Łódź z Radomiakiem Radom doszło do dramatycznych scen. Jeden z kibiców był reanimowany i niestety zmarł po przewiezieniu do szpitala. Jednocześnie doszło do wielkiego skandalu z udziałem kibola Radomiaka. Klub zareagował na tę sytuację.

Widzew - Radomiak
Obserwuj nas w
IMAGO / Paweł Piotrowski / newspix Na zdjęciu: Widzew - Radomiak
  • Do dramatycznych scen doszło podczas meczu Widzew Łódź – Radomiak Radom
  • Na trybunach stadionu reanimowano jednego z kibiców, który niestety zmarł po przewiezieniu do szpitala
  • Światło dzienne ujrzało także skandaliczne zachowanie kibola Radomiaka
  • Klub postanowił zareagować na tę sytuację

Radomiak Radom reaguje na głośny skandal. Będzie dożywotni zakaz stadionowy

Podczas meczu, w którym Widzew Łódź podejmował u siebie Radomiaka Radom, na trybunach rozegrał się prawdziwy dramat. W 18. minucie przerwano spotkanie, ponieważ reanimowano jednego z kibiców gospodarzy. Po kilku minutach udało się przywrócić tętno fana i przewieziono go do szpitala. Niestety tam zmarł, o czym Widzew oficjalnie poinformował.

W trakcie dramatycznych scen doszło do wielkiego skandalu z udziałem kibola Radomiaka Radom. Mężczyzna wykrzyczał słowa “zdychaj k***o” w kierunku reanimowanego kibica. Wszystko uchwyciły kamery. Klub postanowił zareagować na całą sytuację.

– Klub Radomiak S.A. bada autentyczność nagrania, które od sobotniego wieczora widnieje w internecie. Jeśli film okaże się prawdziwy, niezwłocznie zidentyfikujemy widoczną na nagraniu osobę i zostanie on ukarany dożywotnim zakazem stadionowym – oświadczył klub.

Czytaj dalej: Radomiak wreszcie się przełamał. Widzew wypunktowany w Łodzi

Komentarze