Radomiak Radom pokonał 1:0 (0:0) Wartę Poznań w drugim piątkowym meczu 5. kolejki Ekstraklasy. Bramkę na wagę zwycięstwa zdobył w ostatnich minutach Mario Rondon.
Pierwsza połowa byłą całkiem wyrównana, choć nieco groźniejsze okazje konstruowali gospodarze. W tej części meczu było ich jednak bardzo mało. W 22. minucie Radomiak Radom po raz pierwszy poważnie zaatakował bramkę rywala. Uderzenie z ostrego kąta Leandro zostało jednak skierowane na słupek. Pod koniec pierwszej połowy dwukrotnie szczęścia próbował Maurides, ale za każdym razem posyłał piłkę tuż obok słupka. Do przerwy mieliśmy więc bezbramkowy remis.
W drugiej połowie przewaga Radomiaka była już coraz bardziej widoczna. W 54. minucie błąd popełnił piłkarz Warty Poznań – Grzesik, który sfaulował rywala w polu karnym. Do jedenastki podszedł Leandro, ale Lis powstrzymał doświadczonego Brazylijczyka. Klub z Radomia próbował przez długi czas przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść, ale za każdym razem bił głową w mur.
Gdy wydawało się, że spotkanie zakończył się bezbramkowym remisem, to w 93. minucie centra Karwota dotarła do niepilnowanego Rondona. Rezerwowy napastnik, który chwilę wcześniej pojawił się na placu gry umieścił piłkę między słupkami i ustalił końcowy wynik na 1:0.
Komentarze