Prezes Ruchu po wyborze nowego trenera. “Niczego nie robimy pod publiczkę”

• Jan Woś został następcą Jarosława Skrobacza na stanowisku trenera Ruchu Chorzów
• Na temat wyboru nowego szkoleniowca głos zabrał prezes klubu Seweryn Siemianowski
• Sternik Niebieskich przekonywał, że to najlepsza możliwa decyzja na dany moment

“Wierzymy, że drużyna pozytywnie zareaguje na ten impuls”

Ruch Chorzów aktualnie ma na swoim koncie zaledwie osiem punktów. Jednocześnie 14-krotny mistrz Polski traci siedem oczek do zajmującej 15. miejsce Cracovii. Tym samym przed chorzowską drużyną niezwykle trudne zadanie, aby utrzymać się w elicie. Wypowiedział się na ten temat prezes Seweryn Siemianowski.

– To była jedna z najtrudniejszych decyzji, jaką musieliśmy podjąć w ostatnim czasie. Trenerowi Skrobaczowi zawdzięczamy bardzo dużo i zawsze będzie miał przy Cichej olbrzymi szacunek. Wyniki i gra naszego zespołu w tym sezonie nie są jednak zadowalające, ligowi rywale zaczynają nam uciekać, dlatego byliśmy zmuszeni zareagować. To była nasza wspólna decyzja – moja, Marcina i Marka – bierzemy za nią pełną odpowiedzialność – rzekł sternik klubu z Chorzowa cytowany przez KSRuch.com.

POLECAMY TAKŻE

Ruch Chorzów przebudzenie. Zmiana trenera przyniosła efekty

Ruch pnie się w tabeli Betclic 1. Ligi, gol Monety zdecydował [WIDEO]

Ruch Chorzów ma nowego pomocnika, trafił z Rakowa Częstochowa

– Podjęliśmy rozmowy z kilkoma kandydatami, żaden jednak nie dawał nam gwarancji szybkiej poprawy sytuacji. Trener Woś doskonale zna drużynę, klub i całe środowisko, posiada licencję UEFA Pro, jest ambitny, zdeterminowany i z marszu może realizować swoją wizję, jest do tego w pełni gotowy. Nie robimy niczego pod publiczkę, jesteśmy przekonani, że na dziś to najlepsza decyzja dla klubu, nawet jeśli nie przysparza nam popularności – kontynuował Siemianowski.

– Postanowiliśmy dać szansę trenerowi Wosiowi i otrzyma od nas pełne wsparcie w pracy. Ruch jest dla niego bardzo ważny. Przed nami mecz z Radomiakiem i cały klub skupia się już tylko na tym. Wierzymy, że drużyna pozytywnie zareaguje na ten impuls i przełoży się to na jeszcze większą determinację i poprawę wyników. Dajmy szansę trenerowi Wosiowi i wspierajmy drużynę w najbliższym spotkaniu. Wszyscy na Śląski! – apelował prezes 14-krotnego mistrza Polski.