- Ruch Chorzów stara się cały czas odnajdować w nowej rzeczywistości po awansie do PKO Ekstraklasy
- Ciekawe wywiadu Radiu Piekary udzielił prezes klubu Seweryn Siemianowski
- Poruszył wątki między innymi początków w elicie, a także przeprowadzki na Stadion Śląski
“Może to być mały pomnik”
Ruch Chorzów wrócił po trudniejszych latach do najwyższej klasy rozgrywkowej w tym roku. Niebiescy już po pierwszych spotkaniach mają świadomość tego, że łatwo w elicie nie będzie. W każdym razie sternik klubu z optymizmem spogląda w przyszłość.
– Zderzenie z Ekstraklasą czasem jest bolesne, ale w naszym przypadku nie jest tragiczne. Mamy trzy porażki, trzy remisy i jedno zwycięstwo. Trzeba spokojnie w większym basenie popływać, bo woda jest taka sama, więc nie ma się czego bać. Nasi zawodnicy też powoli adoptują się do nowych warunków – przekonywał prezes Ruchu Chorzów – Seweryn Siemianowski w rozmowie z Radiem Piekary.
Do 30 września ma zostać podjęta decyzja w sprawie wniosku klubu z Chorzowa, który został wysłany na konkurs zorganizowany przez Ministerstwo i Sportu i Turystyki dotyczący wsparcia finansowego strategicznych inwestycji. Ruch ma z niego otrzymać 100 milionów złotych, co obiecał premier Mateusz Morawiecki. Druga środków ma być wyłożona przez miasto Chorzów.
– Wierzę, że werdykt w sprawie nasze wniosku o dofinansowanie budowy nowego stadionu dla Ruchu będzie pozytywny, bo wszyscy mogą na tym wygrać. Może to być mały pomnik dla tych wszystkich, którzy dążyli do powstania nowej areny – mówił sternik Niebieskich w rozmowie z Radiem Piekary.
– Kwota 100 milionów złotych ma być rozbita na trzy lata. Wiadomo, że mogą być strony niezadowolone, ale jesteśmy w takich czasach, jakich jesteśmy. Trzeba tak te klocki układać, aby tego typu inwestycje były finansowane w sposób 50/50. Trzeba to przegryźć i robić swoje – dodał Siemianowski.
Na stadionie Piasta Gliwice w tej kampanii chorzowski zespół rozegra jeszcze tylko dwa mecze. Później przeniesie się na Stadion Śląski. W tej sprawie prezes Ruchu też się wypowiedział. – Jeszcze dwa mecze. Gramy z Rakowem i Pogonią i potem przechodzimy, 28 października, na Stadion Śląski i zaczynamy meczem ze Śląskiem Wrocław. Jaka publiczność? Planujemy na 30 tysięcy. Myślimy, że jest to realne – rzekł Siemianowski.
Czytaj więcej: Ruch – Stal: przełamanie Szczepana za jeden punkt [WIDEO]
Komentarze