To dlatego Raków rozstał się dyrektorem sportowym. Prezes zdradził powód

"Nie zawsze zmiany muszą następować z powodu kryzysu, ale też gdy jakiś projekt jest na szczycie .W przypadku Roberta Grafa odejście jest w dobrej atmosferze, ale tez każda taka sytuacja jest szansą na zrobienie czegoś lepiej niż było" - mówi prezes Obidziński w rozmowie z "Super Expressem".

Piotr Obidziński, Raków Częstochowa
Obserwuj nas w
IMAGO / NATANAEL BREWCZYNSKI / 400mm.pl/NEWSPIX.PL Na zdjęciu: Piotr Obidziński, Raków Częstochowa
  • Jakiś czas temu Raków Częstochowa poinformował o rozstaniu z Robertem Grafem
  • Dotychczasowy dyrektor sportowy odszedł po ciekawym okienku transferowym
  • Teraz powody tej decyzji zdradził prezes mistrzów Polski

Nowy dyrektor da większe możliwości?

Raków Częstochowa słynie ze stabilności na pozycji szkoleniowca. Przez lata trenerem tego klubu był Marek Papszun, a teraz swoją jego misję kontynuuje Dawid Szwarga. Jednak w klubie z Częstochowy bardzo często dochodzi do zmian na innych stanowiskach. Zmieniają się prezesi i dyrektorzy sportowi. Ostatnio z klubem pożegnał się Robert Graf, który mógł raczej powiedzieć, że miał za sobą dobre okienko transferowe. Jednak teraz powody tej decyzji zdradził prezes mistrzów Polski.

Nie zawsze zmiany muszą następować z powodu kryzysu, ale też gdy jakiś projekt jest na szczycie. Można patrzeć na to w ten sposób, że wykonał dobrą robotę i nie było powodów do rozstania, ale również można spojrzeć, jak na normalną zmianę w klubie – mówi prezes Obidziński w rozmowie z “Super Expressem”.

Trener Marek Papszun zdobył mistrzostwo Polski i odszedł, bo obie strony po prostu nie doszły do porozumienia dotyczącego dalszej współpracy. W przypadku Roberta Grafa odejście jest w dobrej atmosferze, ale tez każda taka sytuacja jest szansą na zrobienie czegoś lepiej niż było – dodał.

Czytaj więcej: PZPN szuka następcy Probierza w U-21. Dwóch kandydatów na horyzoncie

Komentarze