- Adrian Gryszkiewicz doznał kontuzji w meczu drugiego zespołu Rakowa Częstochowa
- Defensor przebiegł zabieg uszkodzonej chrząstki stawowej i łąkotki
- Teraz czeka go blisko roczna przerwa od gry
Raków osłabiony do końca sezonu
Nieudana przygoda Adriana Gryszkiewicza w Niemczech zakończyła się po zaledwie kilku miesiącach. W styczniu na transfer definitywny polskiego obrońcy zdecydował się Raków Częstochowa.
Dla lidera Ekstraklasy było to raczej uzupełnienie defensywy, co dobrze obrazują statystyki. Gryszkiewicz kilkukrotnie znajdował się w kadrze meczowej Medalików, ale ani razu nie pojawił się na boisku. Nie zrobi tego także w najbliższej przyszłości, bowiem klub poinformował o ciężkiej kontuzji i długiej absencji.
W trakcie spotkania trzecioligowych rezerw Rakowa ze Stalą Brzeg Gryszkiewicz nabawił się urazu uszkodzenia chrząstki stawowej i łąkotki. 23-latek przeszedł operację, po której czeka go blisko roczna przerwa od piłki. Oznacza to, że w 2023 roku najprawdopodobniej już nie zagra.
Zobacz również: Luis Fernandez: odkąd Jarosław Królewski został prezesem, wiele się zmieniło
Komentarze