- Pogoń Szczecin bez większych problemów poradziła sobie w Belfaście
- Portowcy ograli Linfield 5-2 i są o krok od awansu do kolejnej rundy eliminacji
- Jens Gustafsson nie kryje zadowolenia z udanego startu sezonu
“Powinniśmy być usatysfakcjonowani”
Pogoń Szczecin nieśmiało chce się włączyć do walki o historyczne mistrzostwo Polski. Udanie zaczęła sezon Ekstraklasy, pokonując Wartę Poznań 1-0. W czwartek Portowcy fantastycznie spisali się także w wyjazdowym meczu w Belfaście, pokonując tamtejsze Linfield aż 5-2 i znacząco zbliżając się do awansu do trzeciej rundy eliminacji Ligi Konferencji Europy.
Jens Gustafsson jest bardzo zadowolony ze startu nowej kampanii. Docenia także kadrę swojego zespołu, która ma w jego oczach gigantyczny potencjał.
– To był bardzo trudny mecz. Wiedzieliśmy o tym od samego początku. Kiedy oglądasz mecze we wszystkich europejskich rozgrywkach, pierwszą rundę UEFA Europa Conference Leauge, czy teraz – wszędzie jest bardzo “ciasno”. To wyrównane spotkania, gdzie trudno jest wygrać wysoko, zrobić wysokie liczby.
– Myślę, że kiedy po raz pierwszy w historii klubu zwyciężyliśmy w wyjazdowym meczu rozgrywek europejskich, powinniśmy być usatysfakcjonowani. Oczywiście zdajemy sobie sprawę z tego, że to dopiero połowa tej rywalizacji i nic jeszcze nie jest przesądzone. Dalej mamy przed sobą do wykonania dobrą robotę w meczu rewanżowym z Linfield.
– Zaczęliśmy dobrze od meczu z Wartą, później meczu w Europie i chcemy na tym budować. Myślę, że zawodnicy są na wysokim poziomie i nie mam na myśli wyłącznie piłkarzy z pierwszej jedenastki w obu tych spotkaniach. Zmiennicy również dają nam dużo jakości. Jestem bardzo zadowolony z głębi, którą mamy w składzie. To pomoże nam także przed meczem z Widzewem w niedzielę – uważa Szwed.
Zobacz również: Havertz porównał Arsenal do Chelsea. “Jest zupełnie inaczej”
Komentarze