- Pogoń Szczecin po pięknej bramce Mateusza łęgowskiego prowadziła do przerwy 1:0
- Po zmianie stron stan rywalizacji wyrównał Maciej Rosołek
- Mecz zakończył się zwycięstwem Portowców 2:1, co oznaczało, że mistrzostwo Polski zdobył Raków Częstochowa
Pogoń zabiła marzenia Legii
Bardzo szybko, bo już w 10. minucie Pogoń Szczecin objęła prowadzenie w meczu z Legią Warszawa. Podanie od Zahovicia wykorzystał Mateusz Łęgowski, który popisał się znakomitym uderzeniem. Bez szans był Kacper Tobiasz. Było to jedyne celne uderzenie, jakie obejrzeliśmy do przerwy na Stadionie Miejskim w Szczecinie.
Już w przerwie Kosta Rujnaic zdecydował się na zmiany, a na drugą połowę wybiegli Rosołek i Strzałek. Trener miał nosa do zmian. Trzy minuty po rozpoczęciu drugiej połowy podaniem łamiącym linie popisał się Maik Nawrocki, a jego odbiorcą był Rosołek. Napastnik wyprzedził obrońców i precyzyjnym strzałem pokonał bramkarza.
Oba zespoły miały jeszcze kilka dogodnych sytuacji bramkowych, jednak nie udało im się ich wykorzystać. W 88. minucie piłkę do siatki precyzyjnym strzałem posłał Bichakhchyan, a Wojskowi stracili nadzieje na dogonienie Rakowa Częstochowa w ligowej tabeli.
Komentarze