- Górnik Zabrze przerwał serię ośmiu spotkań bez zwycięstwa z Lechem Poznań
- Podopieczni Jana Urbana zanotowali dziesiąte zwycięstwo w sezonie
- Kolejorz doznał siódmej porażki w kampanii
Górnik Zabrze z trzecią wygraną z rzędu
Lech Poznań przy ponad 20 tysiącach kibiców przy Bułgarskiej miał zamiar wykonać kolejny krok w niedzielne popołudnie w kierunku wywalczenia miejsca premiowanego grą w europejskich pucharach. Na drodze Kolejorza stanął Górnik Zabrze, walczący o ligowy byt. Tym samym potyczka zapowiadała się bardzo ciekawie.
- Zobacz także: Ekstraklasa – tabela ligi polskiej
W pierwszej odsłonie lechici zaprezentowali się bardzo źle. 14-krotny mistrz Polski udowodnił natomiast, że pod wodzą trenera Jana Urbana cały czas się rozwija i nie przypomina drużyny, która jeszcze kilka tygodni temu miała problemy nie tylko ze zwycięstwami, ale nawet stwarzanie sobie sytuacji strzeleckich.
W szeregach Górnika dobre zawody rozgrywali przede wszystkim Kanji Okunuki i Daisuke Yokota. Drugi z wymienionych w 44. minucie otworzyli wynik meczu. Yokota wykorzystał podanie od Daniego Pacheci i zmusił do kapitulacji Filipa Bednarka.
W drugiej połowie podobnie, jak w pierwszej, lechici dłużej utrzymywali się przy piłce, ale nic z tego nie wynikało. Tymczasem w 55. minucie wyborną szansę na podwyższenie prowadzenia zabrzan miał Okunuki, ale w sytuacji sam na sam z bramkarzem rywali górą był właśnie Bednarek.
Do końca meczu rezultat już się nie zmienił i dziesiąte zwycięstwo w sezonie Górnika stało się faktem. Dzięki tej wiktorii team Urbana wskoczył na dziewiąte miejsce w tabeli, mając 38 punktów na koncie. W następnej kolejce poznański zespół ponownie na swoim stadionie zmierzy się z Cracovią. Górnika natomiast w roli gospodarza zagra z Wartą Poznań.
Komentarze