- Korona Kielce zaliczyła siódme w sezonie zwycięstwo u siebie
- Miedź Legnica poniosła 15. porażkę w kampanii
- Ronald Deaconu strzelił decydującego gola w sobotnim starciu
Korona opuściła strefę spadkową
Korona Kielce meczem z Miedzią Legnica otwierała sobotę z ligowym graniem w elicie. Ekipa Kamila Kuzery podchodziła do potyczki, chcąc wykorzystać porażkę Górnika Zabrze z Piastem Gliwice (0:1), aby opuścić strefę spadkową. Goście natomiast mieli zamiar przerwać serię meczów bez wygranej.
- Zobacz także: Ekstraklasa – tabela ligi polskiej
W pierwszej odsłonie byliśmy świadkami meczu, w którym więcej okazji strzeleckich mieli gospodarze. Miedź natomiast popełniała mnóstwo indywidualnych błędów. Efektem tego był gol Ronalda Deaconu, który w 10.minucie popisał się celnym uderzeniem sprzed pola karnego.
W drugiej połowie legniczanie starali się doprowadzić do wyrównania. Raz nawet skierowali piłkę do siatki, ale po decyzji sędziego gol został anulowany. Podobnie jak trafienie na 2:0 dla kielczan w pierwszej połowie. Tym samym drużyna Kuzery zaliczyła skromną wiktorię, po której ma na swoim koncie 30 punktów.
W następnej kolejce Złocisto-krwiści zagrają na wyjeździe z Górnikiem Zabrze. miedź zmierzy się natomiast u siebie z Legią Warszawa.
Komentarze