- Legia Warszawa notuje ewidentne postępy pod wodzą trenera Kosty Runjacia
- W piątek wieczorem do zwycięstwa Wojskowych poprowadził Tomas Pekhart
- Na temat samej gry z ŁKS-em i swojego osiągnięcia Czech wyraził kilka zdań
Pekhart bohaterem Legii Warszawa
Legia Warszawa dobrze weszła w kampanię 2023.2024. Po zwycięstwie nad Rakowem Częstochowa w Superpucharze Polski stołeczna ekipa odniosła także zwycięstwo nad ŁKS-em (3:0) w PKO Ekstraklasy. Duży wkład w ten sukces miał Tomas Pekhart.
– Pełny stadion w pierwszym meczu – to robiło robotę. Dla mnie to był wyjątkowy moment. Czuję, że jesteśmy mocni, ale spokojnie. Za nami dopiero pierwsza kolejka. Pokazaliśmy, że stać nas na wiele, ale cały czas mamy zapas – przekonywał napastnik Wojskowych cytowany przez Legia.com.
– Wzmocniliśmy zespół i mamy swoje cele. Wszyscy wiemy, o co gramy. Chcemy wrócić Legię na jej miejsce – kontynuował Pekhart.
– Nie mam już dwudziestu lat. Napastnik zawsze ma presję, ale ja lubię ją dodatkowo. W Turcji nie czułem aż tak dużej presji na wyniki. W Legii jest coś innego. Nie ma momentu na przestoje, musisz wygrywać. Nie mam żadnego rywala wśród innych napastników. Wszyscy się wspieramy. Najważniejsze jest dobro Legii – powiedział zawodnik.
Kolejne spotkanie legioniści rozegrają w ramach eliminacji do Ligi Konferencji Europy. Legia zagra w czwartek z Ordabasą. Mecz odbędzie się o godzinie 17:00 w Kazachstanie.
Czytaj więcej: Runjaić zachwycony po inauguracji. “To dodatkowa nagroda dla Pekharta”
Komentarze