- Umowa Pedro Rebocho z Lechem Poznań nie zostanie przedłużona
- Tym samym Portugalczyk opuści Kolejorza na zasadzie wolnego transferu
- Lewy obrońca przyznał, że atmosfera na stadionie Dumy Wielkopolski jest wyjątkowa
“Zawsze będę czuł szczególną więź z tym klubem i miejscem”
Pedro Rebocho po dwóch sezonach spędzonych na Bułgarskiej latem odejdzie z Lecha Poznań, o czym oficjalnie poinformował już wielkopolski klub. Lewy obrońca z Portugalii w rozmowie z oficjalną stroną internetową Kolejorza podsumował swój pobyt w Polsce. Wychowanek Benfiki Lizbona uważa, że atmosfera na stadionie ćwierćfinalisty Ligi Konferencji jest wyjątkowa.
– Zawsze będę czuł szczególną więź z tym klubem i miejscem. W tym momencie czuję, że wykonałem tu kawał ciężkiej pracy, ale moja misja w Lechu dobiegła końca. Oczywiście, zawsze możesz osiągać więcej, sięgać po kolejne trofea, ale jako człowiek wiem, że wniosłem już sporo wartościowego do tej drużyny. Będę nieustannie śledził Lecha, jak sobie radzi, kibicował mu i dobrze życzył – powiedział Pedro Rebocho cytowany przez oficjalną stronę Kolejorza.
– To, jak ludzie żyją tym klubem, jak mocno ściskają za niego kciuki i jak duże ma to przełożenie na ich nastroje. Spotkałem się wcześniej z podobną siłą w Besiktasie, ale ten poznański klimat ma swoją specyfikę. Pasja oraz sposób, w jaki się patrzy na piłkę tutaj – to jest unikatowe. Przyjeżdżasz na stadion, widzisz trzydzieści-czterdzieści tysięcy ludzi na trybunach i czujesz, że znajdujesz się w wyjątkowym miejscu. Z perspektywy piłkarza to są sprawy o wielkim znaczeniu, dlatego to zawsze będzie ogromnym atutem Lecha – dodał portugalski defensor.
Komentarze