Zbigniew Boniek: Papszun jest u nas sprawdzony
W polskiej piłce ostatnie dni zostały zdominowane przez powrót Marka Papszuna do Rakowa Częstochowa. Szkoleniowiec rok temu odszedł, aby poszukać nowych wyzwań, ale jego plany nie wypaliły. W rezultacie trener zgodził się na ponowne związanie z Medalikami.
Cała sytuacja wzbudziła mieszane uczucia w gronie kibiców i ekspertów. Jedna część twierdzi, że jest to symbol porażki klubu i szkoleniowca, zaś druga dostrzega więcej pozytywów, oceniając ponowne zatrudnienie Papszuna jako rozsądną decyzję.
Głos w sprawie wydarzeń w Rakowie zabrał również Zbigniew Boniek, który został o to zapytany przez Piotra Koźmińskiego z serwisu WP SportoweFakty. Były prezes PZPN raczej należy do entuzjastów ponownego zatrudnienia Papszuna.
– U nas zawsze przy takich okazjach objawia się duże grono ekspertów, którzy oceniają, krytykują, a sami nic nie zrobili. Myślę, że ten powrót to dobra informacja dla Rakowa, ekstraklasy, polskiej piłki. Czasem życie weryfikuje plany i ambicje. […] Według mnie w tym powrocie nie ma nic wstydliwego. Ani dla klubu, ani dla Papszuna. Rok temu rozstali się w sposób inteligentny, nie paląc za sobą mostów i – jak widać – miało to sens – powiedział Boniek.
Jak wynika z informacji Goal.pl, Marek Papszun może obecnie liczyć na najwyższe zarobki spośród wszystkich trenerów Ekstraklasy. Niespełna 50-letni trener otrzymał dwa razy lepsze warunki, niż te sprzed roku.
Czytaj dalej: Zbigniew Boniek ocenił szanse reprezentacji Polski na Euro 2024
Komentarze