Papszun z dużym uznaniem dla rywala. Wychwala trenera z Ekstraklasy

Raków Częstochowa zagra w ten weekend z Motorem Lublin. Świetna dyspozycja beniaminka jest największą sensacją obecnego sezonu Ekstraklasy. Marek Papszun z uznaniem wypowiedział się o pracy Mateusza Stolarskiego.

Marek Papszun
Obserwuj nas w
fot. Pressfocus Na zdjęciu: Marek Papszun

Stolarski wykonuje świetną pracę w Motorze. Papszun docenia

Motor Lublin zeszły sezon zakończył awansem do Ekstraklasy po wygranych barażach z Arką Gdynia. Jako ostatni dołączył więc do stawki ligowej elity. Wydawało się, że spośród trzech beniaminków będzie miał największe problemy z utrzymaniem, lecz świetna praca sprawia, że stał się prawdziwą sensacją trwającej kampanii. Po 17 meczach Motor zajmuje w tabeli siódme miejsce, tracąc do czwartej Cracovii zaledwie trzy punkty.

W sobotę piłkarzy Motoru czeka wymagającej wyzwanie, gdyż w Częstochowie zagrają z tamtejszym Rakowem. Medaliki walczą o mistrzostwo Polski, tracąc do liderującego Lecha Poznań trzy “oczka”. Spotkanie zapowiada się bardzo emocjonująco.

  • Zobacz: Motor Lublin nie jest dziadostwem

Trener Marek Papszun z dużym uznaniem wypowiedział się o swoim najbliższym rywalu. Docenia ciężką pracę szkoleniowca Motoru Lublin, czyli Mateusza Stolarskiego. 31-latek prezentuje szereg cech i umiejętności, dzięki którym w niedalekiej przyszłości może zostać nawet najlepszym w całej Polsce.

– Chciałbym podkreślić bardzo dobrą pracę młodego polskiego trenera, czyli trenera Stolarskiego, który wprowadził zespół do Ekstraklasy, a teraz pozwolił przeprowadzić go suchą stopą przez trudny początek. Osobiście bardzo cenię tę pracę. Szczególnie skromność i pokorę, która jest w tym zachowana. O to też szczególnie na początku swojej drogi chodzi. Pewnie to przeszkadza w niektórych elementach takiej autopromocji, bo to dzisiaj nie jest aż takie istotne. Istotne są inne elementy, które nie są wartościowe. W tym kierunku niestety poszedł świat – stwierdził Papszun.

Komentarze