Rzut wolny z ostrego kąta nie stanowił problemu, Pacheco zaskoczył rywali
Górnik Zabrze w walce o ligowe podium rywalizował w ramach 32. kolejki PKO Ekstraklasy ze Stalą Mielec. Mecz na stadionie im. Ernesta Pohla dość długo się rozkręcał, a na otwarcie wyniku kibice licznie zgromadzeni na trybunach musieli czekać aż do drugiej połowy. Na samym początku drugiej części spotkania w 49. minucie gospodarze otrzymali rzut wolny na wysokości pola karnego.
Do piłki podszedł hiszpański pomocnik Dani Pacheco. Choć wszyscy na stadionie spodziewali się raczej dośrodkowania w głąb pola karnego, to 33-latek miał inny pomysł. Hiszpan zdecydował się na kąśliwy strzał, który zaskoczył bramkarza Stali i ostatecznie wpadł do siatki. Trzeba zaznaczyć, że obrona Stali zupełnie nie spodziewała się takie rozwiązania stałego fragmentu gry. Większość obrońców skupiła się na walce bark w bark z rywalem, podczas gdy nikt nie przeciął futbolówki, która zmierzała w światło bramki.
Dla pomocnika było to pierwsze trafienie w tym sezonie. Łącznie Dani Pacheco rozegrał w bieżących rozgrywkach 27 spotkań, w których zanotował 4 asysty. Dla zabrzan gra od 2022 roku, gdy trafił do klubu z cypryjskiego Arisu Limassol. Po sezonie wygasa jego kontrakt z Górnikiem i wciąż nie wiadomo czy zostanie przedłużony.
Komentarze