- Kenneth Zohore został zesłany do rezerw
- Jacek Magiera przyznał, że nie liczy na napastnika w drugiej części sezonu
- Śląsk Wrocław dąży do rozstania z Duńczykiem
Zohore się nie sprawdził. Trafił do rezerw
Minionego lata do Śląska Wrocław trafił Kenneth Zohore, który miał zabezpieczyć pozycję napastnika na wypadek ewentualnego odejścia Erika Exposito. Hiszpan ostatecznie pozostał w klubie, a trwający sezon jest najlepszym w jego dotychczasowej karierze. Znacząco prowadzi w klasyfikacji najskuteczniejszych i zmierza po koronę króla strzelców Ekstraklasy.
Zohore wyraźnie przegrał rywalizację z Exposito. Jesienią zagrał w lidze sześciokrotnie, lecz na boisku spędził zaledwie 82 minuty. Jacek Magiera niejednokrotnie sugerował, że Duńczyk nie był odpowiednio przygotowany do gry.
Śląsk ma świadomość, że sprowadzenie 30-latka można nazwać niewypałem transferowym. Choć dyrektor sportowy David Balda nie chciał tego przyznać, działania klubu jasno na to wskazują. Trener Magiera przyznał, że Zohore został zesłany do rezerw i nie będzie wiosną grał dla pierwszej drużyny. Wrocławianie liczą, że uda się rozstać z nim przed końcem okienka.
– Moją decyzją Kenneth Zohore na dziś nie jest w kadrze pierwszego zespołu na wiosnę 2024. Kenneth dostał wolną rękę w poszukiwaniu nowego klubu. Jeżeli David nie znajdzie mu miejsca w innym zespole, to Kenneth będzie zawodnikiem drugiego zespołu i tam będzie walczył o siebie – wyjaśnił szkoleniowiec lidera Ekstraklasy.
Zobacz również: PSG szuka następcy Mbappe. Celuje w jedną z gwiazd Serie A
Komentarze