Niespodziewany bohater pogrążył mistrza Polski [WIDEO]

Piast Gliwice
Obserwuj nas w
Pressfocus Na zdjęciu: Piast Gliwice

Legia Warszawa przegrała siódmy mecz w tym sezonie Ekstraklasy. Sposób na mistrza Polski tym razem znalazł Piast Gliwice, który triumfował 4:1.

Kwadrans i przeciwnik na kolanach

Piłkarze Legii przegrali trzy ostatnie mecze w Ekstraklasie, więc nie mogli sobie pozwolić na wpadkę w Gliwicach. Tymczasem po kwadransie gry przegrywali z Piastem już 0:2. W 11. minucie Alberto Toril otrzymał podanie od Arkadiusza Pyrki i ruszył z akcją, którą zakończył pokonaniem Kacpra Tobiasza w sytuacji sam na sam. Cztery minuty później idealnym dośrodkowaniem popisał się Damian Kądzior. Toril nie zmarnował go i trafił do siatki po uderzeniu piłki będąc w powietrzu.

Wbrew pozorom i wynikowi, gra Legii nie była tak słaba. Warszawianie kreowali okazje bramkowe, lecz mieli problem z ich finalizację. Najlepiej potwierdził to Mahir Emreli, który w jednej akcji, dwukrotnie przymierzył w słupek. Sygnał do ataku w 21. minucie po asyście Luquinhasa, dał Ernest Muci. Albańczyk nie miał problemu z pokonaniem bramkarza.

One man show

Po kwadransie gry w drugiej połowie, trzeci raz dał o sobie znać Toril. Hiszpan zdobył bramkę po dośrodkowaniu Mateusza Chrapka. Trzy minuty przed końcem regulaminowego czasu gry, działa zniszczenia dopełnił Nikola Stojiljkovic. Serb wykorzystał zamieszanie w szesnastce i przypieczętował zwycięstwo Piasta w stosunku 4:1.

Komentarze