Frederiksen odejdzie do reprezentacji Danii? “Zrobię wyjątek…”

Niels Frederiksen był wymieniany w gronie trenerów, którzy mogą objąć reprezentację Danii. Trener Lecha Poznań twierdzi jednak, że jest szczęśliwy w Polsce. Ale co przyniesie przyszłość? Duńczyk ujawnił szczegóły swojego kontraktu.

Niels Frederiksen (Lech Poznan)
Obserwuj nas w
Sipa US / Alamy Stock Photo Na zdjęciu: Niels Frederiksen (Lech Poznan)
  • Niels Frederiksen jesienią zeszłego roku miał dostać ofertę prowadzenia reprezentacji Danii
  • Szkoleniowiec Lecha Poznań nie zamierza jednak ruszać się z Ekstraklasy
  • Zdradza również, jak wygląda kwestia zapisów jego kontraktu

Niels Frederiksen i reprezentacja Danii

Lech Poznań udanie rozpoczął ten sezon i dość szybko pokazał swoim fanom, że jest w stanie zmazać plamę po rozczarowującym wcześniejszym roku w Ekstraklasie. Odmiana oblicza zespołu za sprawą pracy Nielsa Frederiksena była widoczna zarówno w sposobie gry, jak i w regularności zbierania punktów. Nic dziwnego zatem, że duńskie media zaczęły łączyć nazwisko szkoleniowca “Kolejorza” z prowadzeniem rodzimej reprezentacji.

Tylko u nas

Latem zeszłego roku duńska federacja rozstała się po czterech latach z Kasperem Hjulmandem. Tymczasowo jego następcą był Lars Knudsen, ale w mediach trwała giełda nazwisk na trenera, który przejmie kadrę na stałe. Ostatecznie wybór padł na Briana Riemera, byłego szkoleniowca Anderlechtu. Ale w grze miał być też właśnie Frederiksen. Duńskie media pisały nawet, że tamtejsza federacja złożyła nawet oficjalne zapytanie do Lecha Poznań o to, czy ten pozwoliłby na odejście szkoleniowca.

Frederiksen ucina plotki

Choć sprawa jest już rozwiązana i Dania wraz z Riemerem zdążyła zagrać już dwa mecze (remis z Serbią i porażka z Hiszpanią), to Frederiksen został o tę sprawę zapytany podczas spotkania z dziennikarzami na obozie przygotowawczym w Turcji.

Jestem świadom tego, że były pewne plotki dotyczące tego, że mogę przejąć reprezentację Danii. Natomiast staram się takich doniesień nie komentować, bo gdybym zaczął to robić, to nie wystarczyłoby mi czasu na pracę z zespołem – mówił szkoleniowiec Lecha. W podobny sposób odnosił się do doniesień medialnych z czasów, gdy był bezrobotny przed Lechem – wówczas mówiło się o tym, że mógłby podjąć pracę z klubach z Danii, Norwegii czy Szwecji.

CZYTAJ TEŻ: Niels Frederiksen: Chcę podkręcić tempo gry Lecha [WYWIAD]

Był mistrz Danii przyznał jednak, że na tyle dobrze czuje się w Poznaniu, że nie myśli o spływających zapytaniach. – Generalnie jestem szczęśliwy w Lechu. Dobrze się tu czuję, jestem zadowolony z pracy w takim miejscu. Natomiast jeśli mówimy o przyszłości… Mam dobrą pracę, mam kontrakt i jestem szczęśliwy w Poznaniu, więc tak naprawdę nie ma tematu – deklaruje.

Będzie selekcjonerem w przyszłości?

Trener lidera Ekstraklasy przyznaje jednak, że nie wyklucza tego, że w przyszłości obejmie posadę duńskiej kadry. Prowadził już przecież rodzime reprezentacje młodzieżowe. Z reprezentacją U21 pracował przy 41 meczach, a z zespołem U20 w pięciu.

Dla każdego duńskiego trenera praca z kadrą narodową w swojej ojczyźnie to interesująca opcja. Pewnie tak samo jest z polskimi trenerami, że każdy chciałby kiedyś pracować w reprezentacji Polski. Ale łączenie mnie dziś z kadrą Danii? To nieistotne na ten moment – podkreślał.

POLECAMY TAKŻE

Co ciekawe jednak, sam Frederiksen szczerze przyznał, że w swoim kontrakcie nie ma klauzuli, która pozwoliłaby mu na odejście z klubu w przypadku, gdy zgłosi się po niego krajowa federacja. To zapis, który czasem pojawia się w umowach szkoleniowców, którzy są na tyle cenieni, że w pewnym momencie mogliby odejść na rzecz którejś z reprezentacji.

Normalnie nie komentuję zapisów w moim kontrakcie, ale w tym przypadku zrobię wyjątek. Mogę zdradzić, że nie mam takiej klauzuli. Nie ma takiego zapisu w mojej umowie. I dla mnie to totalnie w porządku – zapewnił Duńczyk.

Komentarze