- Jagiellonia wyszła na prowadzenie już w siódmej minucie meczu z Górnikiem
- Autorem bramki był Jose Naranjo, letni nabytek gospodarzy
- 29-latek wykorzystał błąd golkipera Górników
Jagiellonia otwiera wynik w 7. minucie
Jagiellonia Białystok przystępowała do meczu z Górnikiem Zabrze po trzech zwycięstwach z rzędu. Drużyna trenera Adriana Siemieńca wygrała z Puszczą, Widzewem i Ruchem, więc w naturalny sposób liczyła na kolejny triumf, zwłaszcza że mierzyła się z fatalnie dysponowanym przeciwnikiem.
Gospodarze swoją wyższość udowodnili już w 7. minucie. Nene zauważył ruch Jose Aranjo i posłał dalekie podanie w jego kierunku. Hiszpan urwał się obrońcom, zagrał piłkę głową i uprzedził wychodzącego Daniela Bielicę, a później umieścił futbolówkę w siatce. 29-letni napastnik wykorzystał kapitalne dogranie Portugalczyka i ogromne nieporozumienie w szeregach defensywnych gości.
Komentarze