Murawa w Sosnowcu nie nadaje się do gry? “Nikt z nas nie myślał”

"Nikt z nas nie myślał na wiosnę, że ta murawa w listopadzie będzie wyglądała tak samo. Boję się, że mecz z Atalantą nie będzie rozgrywany na dużo lepszej płycie" - mówi szef rady nadzorczej Rakowa Częstochowa Wojciech Cygan na antenie "Kanału Sportowego".

Wojciech Cygan, Raków Częstochowa
Obserwuj nas w
IMAGO /JAKUB ZIEMIANIN / 400mm.pl / NEWSPIX.PL Na zdjęciu: Wojciech Cygan, Raków Częstochowa
  • Raków Częstochowa domowe mecze w Lidze Konferencji rozgrywa poza swoim miastem
  • Wówczas obiektem Rakowa jest stadion w Sosnowcu
  • Tam jednak murawa pozostawia wiele do życzenia

Będzie lepiej?

Raków Częstochowa dotychczas rozegrał dwa grupowe mecze na własnym obiekcie. A właściwie to na stadionie Zagłębia Sosnowiec, które użycza swój obiekt mistrzowi Polski. Jednak zarówno piłkarze “Medalików”, jak i gości coraz głośniej zwracają uwagę na stan murawy na tym obiekcie. Ten jest opłakany, co przeszkadza w rozgrywaniu piłki. O całej sytuacji wypowiedział się teraz Wojciech Cygan na antenie “Kanału Sportowego”.

Nikt z nas nie myślał na wiosnę, że ta murawa w listopadzie będzie wyglądała tak samo. Boję się, że mecz z Atalantą nie będzie rozgrywany na dużo lepszej płycie – mówi szef rady nadzorczej Rakowa Częstochowa.

Czytaj więcej: Skandal podczas meczu Ruch – Śląsk. Piłkarz gości miał zostać opluty

Komentarze