Motor remisuje trzeci raz z rzędu
Sobotnie zmagania 6. kolejki PKO Ekstraklasy rozpoczęły się od meczu Motoru Lublin z Puszczą Niepołomice. Żubry podchodzili do tego spotkania z dużymi nadziejami, po tym jak w poprzednim tygodniu odnieśli spektakularne zwycięstwo nad Lechią Gdańsk (4:1). Tymczasem beniaminek miał coś do udowodnienia przed własną publicznością. Po nieudanych poprzednich meczach na swoim stadionie, gdzie uległ Rakowowi Częstochowa i zremisował z Koroną Kielce, drużyna była zdeterminowana, żeby pokazać się z lepszej strony i zdobyć cenne punkty.
W 12. minucie Bartosz Wolski było bliski otwarcia wyniku, ale jego uderzenie wylądowało na słupku. W pierwszej połowie Tomasz Tułacz musiał dokonać wymuszonej zmiany po tym, jak urazu doznał Artur Craciun. W 45. minucie Konrad Stępień wpakował futbolówkę do siatki, ale po analizie VAR dopatrzono się spalonego defensywnego pomocnika.
Po przerwie, mimo solidnej gry piłkarzy Motoru Lublin, nie zdołali przechylić szali zwycięstwa na swoją korzyść. Spotkanie z Puszczą Niepołomice zakończyło się bezbramkowym remisem. Dla podopiecznych Mateusza Stolarskiego to trzeci kolejny remis w lidze. Teraz przed beniaminkiem wyjazdowe starcie z Legią Warszawa (1 września). Natomiast piłkarze Puszczy w następny weekend zmierzą się z Koroną Kielce.
Motor Lublin – Puszcza Niepołomice 0:0 (0:0)
- Sprawdź także: Szymon Włodarczyk otrzymał ofertę z włoskiego klubu
Komentarze