Śląsk rozpoczyna ofensywę
Po rozegraniu 14 spotkań Śląsk Wrocław ma na koncie tylko dziewięć punktów i zajmuje 18. lokatę w tabeli PKO BP Ekstraklasy. Chociaż w końcówce października Wojskowi zaliczyli dwie wygrane i dwa remisy w czterech meczach, i wydawało się, że wrócili na właściwe tory, to w listopadzie przegrali dwa razy z rzędu. To doprowadziło do zwolnienia Jacka Magiery i Davida Baldy. Tymczasowo zespołem będzie opiekował się duet trenerski Marcin Dymkowski – Michał Hetel, natomiast Hiszpana zastąpił Rafał Grodzicki.
Wideo: Dar z niebios dla polskiej piłki
Zatrudnienie Grodzickiego niekoniecznie zostało dobrze przyjęte w środowisku związanym z wrocławskim klubem. Świadczy o tym przede wszystkim artykuł Piotra Potępy (igol.pl) i Eryka Menroga (MATCHDAY.pl), który rzuca niezbyt pozytywne światło na dotychczasową pozaboiskową karierę 41-latka. – Problem jednak polega na tym, że Grodzicki doświadczenia ma niewiele, a w klubach, w których je zdobywał, nie wspominają go najlepiej – pisze Potępa.
Nowy dyrektor sportowy Śląska postanowił odnieść się do wspomnianego wyżej tekstu. – Panie Piotrze, ten artykuł w wielu miejscach to nieprawda, a niektóre „zasłyszane tezy” to zwykle pomówienia, o których szerzej porozmawiamy na ścieżce sądowej – napisał Grodzicki na portalu X. W ten sposób 41-latek sprawił, że kibice mają jeszcze większe wątpliwości. – Pierwsza decyzja dyrektora sportowego: pozwanie kibica klubu w którym pracuje. Świetny początek – takich i podobnych komentarzy nie brakuje.
Śląsk Wrocław wraca do gry w piątek. W 16. kolejce PKO BP Ekstraklasy Wojskowi zmierzą się z Jagiellonią w Białymstoku.
Komentarze