Gwiazdor nie gryzł się w język. “To nasz przeciwnik zagrał tak, jakby był Lechem”

Lech Poznań przegrał 1:3 z Widzewem Łódź w spotkaniu 16. kolejki PKO BP Ekstraklasy. - To nasz przeciwnik zagrał dziś tak, jakby był Lechem Poznań - przyznał po meczu Mikael Ishak.

Mikael Ishak
Obserwuj nas w
IMAGO / Patryk Pindral / 400mm.pl / Newspix.pl Na zdjęciu: Mikael Ishak
  • Lech Poznań musiał uznać wyższość Widzewa Łódź (1:3)
  • Kolejorz tym samym nie wykorzystał okazji na odskoczenie rywalom
  • Mikael Ishak nie był zadowolony po ostatnim gwizdku

Kapitan Lecha bezradny. Nie wie, jak wytłumaczyć porażkę

Lech Poznań w niedzielę wieczorem przy Bułgarskiej mierzył się z Widzewem Łódź w spotkaniu 16. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Mecz zakończył się wynikiem 3:1 dla gości, co było nie lada niespodzianką. Kolejorz tym samym nie wykorzystał wpadek Legii Warszawa, Rakowa Częstochowa, Jagiellonii Białystok oraz Pogoni Szczecin.

Po ostatnim gwizdku krótkiego wywiadu udzielił Mikael Ishak, który wyraźnie był niepocieszony. Kapitanowi Dumy Wielkopolski trudno było wytłumaczyć to, co dzisiaj się wydarzyło na Bułgarskiej.

To nasz przeciwnik zagrał dziś tak, jakby był Lechem Poznań, a my wręcz przeciwnie. Zaliczyliśmy bardzo słaby początek spotkania, “Mroziu” nas uratował przy stanie 0:0, ale to nie zmieniło obrazu gry. Ciężko teraz powiedzieć, dlaczego straciliśmy dwa gole w doliczonym czasie, ale to nie powinno mieć miejsca. Tymczasem niestety, znowu się wydarzyło – powiedział Mikael Ishak cytowany przez oficjalną stronę internetową Kolejorza.

Komentarze