Kroczek zastanawia się nad rolą pomocnika w Cracovii
Michał Rakoczy to zawodnik, który w przeszłości udowodnił swoją wartość na boiskach PKO Ekstraklasy. Od sezonu 2021/22, kiedy zaczął odgrywać istotną rolę w Cracovii. W lidze rozegrał 104 mecze, zdobywając 17 bramek i notując siedem asyst. Mimo jego osiągnięć, trener Dawid Kroczek, który przejął drużynę po Jacku Zielińskim, nie wydaje się cenić jego wkładu w zespół.
Latem spekulowano, że wychowanek Pasów może opuścić drużynę za niespełna trzy miliona euro. Po zwycięskim meczu Cracovii z Pogonią Szczecin (2:1), Kroczek został zapytany, dlaczego piłkarz takiej klasy jak Rakoczy nie może liczyć na wstępy w podstawowej jedenastce. – Co to znaczy takiej klasy? – odparł szkoleniowiec.
– Dla mnie nieważne jest, co się działo wcześniej. Za zasługi buduje się pomniki. Nie mam pretensji do Michała Rakoczego, bo walczy o pierwszy skład. Ale inni na jego pozycji również ciężko pracują. Decyzje może są niepopularne, ale zależy mi, by wystawić najsilniejszy skład. Nie możemy żyć przeszłością – kontynuował.
– Bardzo cenię Rakoczego. To zawodnik o olbrzymim potencjale, ale musi to udowadniać każdego tygodnia – przekazał Kroczek. Cracovia na obecną chwilę jest wiceliderem Ekstraklasy z dorobkiem 16 punktów. Krakowianie w następny weekend zmierzą się z Puszczą Niepołomice w ramach 9. kolejki.
Komentarze