Gikiewicz świetnie zastąpił Ravasa
Widzew Łódź musiał zimą rozwiązać problem z obsadą bramki. Z zespołem w trakcie sezonu pożegnał się Henrich Ravas, który został sprzedany do Major League Soccer. Łódzki klub długo nie mógł znaleźć odpowiedniego kandydata, a ostatecznie postawił na Rafała Gikiewicza, który po latach zagranicznej kariery zdecydował się na powrót do Polski. Ten ruch okazał się strzałem w dziesiątkę, bowiem 36-latek swoim charakterem i doświadczeniem pozytywnie wpłynął na postawę drużyny.
Wiosną Widzew jest jedną z najlepiej punktujących ekip w Ekstraklasie. Bardzo szybko oddalił od siebie widmo spadku, a na kilka kolejek przed końcem rozgrywek znacznie bliżej mu do czołowych lokat w tabeli. Spora w tym zasługa właśnie Gikiewicza, który w dziesięciu ligowych meczach aż czterokrotnie zachowywał czyste konto.
Będzie umowa na kolejny sezon
Umowa Gikiewicza obowiązuje tylko do końca sezonu. Portal lodzkisport.pl potwierdza z kolei, że doświadczony bramkarz zostanie w Widzewie przynajmniej na jeszcze jeden sezon. Niebawem ma on otrzymać propozycję nowej umowy. Mając na uwadze, że sam Gikiewicz bardzo dobrze czuje się w Łodzi, dojście do porozumienia między stronami zdaje się być jedynie formalnością.
Widzew z Gikiewiczem w bramce przegrał wiosną tylko jedno spotkanie – przeciwko Śląskowi Wrocław. Dzięki aż sześciu zwycięstwom wskoczył na ósmą lokatę w tabeli, a do pierwszej czwórki traci dziewięć punktów.
Zobacz również: Śląsk straci swojego najlepszego strzelca. Ma na stole atrakcyjne oferty
Komentarze