- Sytuacja Radomiaka Radom po trzech porażkach z rzędu robiła się nieciekawa
- Zieloni wreszcie zdobyli punkt – zremisowali 1:1 z Wisłą Płock na wyjeździe
- Mariusz Lewandowski uważa, że jego zespół mógł zgarnąć trzy punkty
“Punkt jest cenną zdobyczą, ale czujemy niedosyt”
Radomiak Radom w meczu otwierającym niedzielną rywalizację na boiskach PKO BP Ekstraklasy zremisował 1:1 z Wisłą Płock na wyjeździe. To pierwszy punkt Zielonych po trzech porażkach z rzędu. Radomiak Radom wciąż jednak ma tylko pięć oczek przewagi nad strefą spadkową i trudny terminarz. Trener gości Mariusz Lewandowski czuje niedosyt po dzisiejszym starciu,
– W dzisiejszym meczu było dużo walki można powiedzieć, dużo sytuacji czysto piłkarskich pod jedną i drugą bramką. W pierwszej połowie wydaje mi się, że to Radomiak zdecydowanie mógł wykorzystać sytuacje, które stwarzał po błędach w rozegraniu Wisły Płock. Semedo, który trafił w słupek, Alvesa czy Machado. Wyniku nie otworzyliśmy – przyznał Mariusz Lewandowski.
– W drugiej ten mecz był bardziej wyrównany. Po zdobyciu bramki na 1:0 chcieliśmy podwyższyć, nie udało się tego zrobić. Punkt jest cenną zdobyczą, ale czujemy niedosyt, bo mogliśmy tutaj wygrać i zdobyć trzy punkty – dodał szkoleniowiec Radomiak Radom.
- Czytaj więcej: Dwa gole w Płocku, Radomiak przełamał serię porażek [WIDEO]
Komentarze