Papszun wściekły! Jego piłkarz nie może grać, wszystko przez przepisy

Marek Papszun mocno poirytował się karą PZPN-u dla Iviego Lopeza. Hiszpan ukarany po finale Pucharu Polski w 2023 roku nadal nie może grać w rozgrywkach pucharowych. "Kara za jeden mecz będzie trwała trzy lata" - mówi na konferencji.

Marek Papszun
Obserwuj nas w
ZUMA Press / Alamy Na zdjęciu: Marek Papszun

Papszun zły na karę PZPN-u, Lopez nie mógł zagrać

W Rakowie Częstochowa nie ma chyba piłkarza, na którego powrót czeka się mocniej niż Iviego Lopeza. Hiszpan na początku poprzedniego sezonu doznał niezwykle poważnej kontuzji w meczu sparingowym z Puszczą Niepołomice i jego rehabilitacja trwałą długie miesiące. Były gwiazdor PKO Ekstraklasy zdołał powrócić na murawę w końcówce tamtej kampanii, ale na początku sezonu 2024/25 nadal jest daleki od składu.

POLECAMY TAKŻE

Miał on jednak dostać swoją szansę w meczu przeciwko Miedzi Legnica w rozgrywkach Pucharu Polski. Marek Papszun na konferencji przed meczem z Puszczą Niepołomice zdradził bowiem, że planował, aby Ivi Lopez wystąpił w pucharowym spotkaniu, ale taką możliwość zablokowały przepisy PZPN. Hiszpan jest bowiem zawieszony za swoje zachowanie podczas finału Pucharu Polski z Legią Warszawa w maju 2023 roku. To oczywiście wywołało sporą irytację u charyzmatycznego szkoleniowca, który mocno wypowiedział się na ten temat.

Ivi Lopez miał zagrać od początku w meczu w Legnicy, ale kara którą dostał dwa lata temu dalej trwa. To jakiś absurd. Teraz odpadliśmy, więc Ivi w przyszłej edycji też będzie pauzował, więc kara za jeden mecz będzie trwała trzy lata. Zabrali chłopakowi możliwość grania – powiedział Papszun cytowany przez Kamila Głębockiego ze “czestosportowa.pl”.

Czytaj więcej: Papszun mógł niespodziewanie odejść z Rakowa. Namawiał go znany klub

Komentarze