“Nie szalejmy z nim”. Ekspert zabrał głos po powołaniach szerokiej kadry na Euro

Marek Jóźwiak na łamach "Super Expressu" przyznał, że Dominik Marczuk musi umocnić swoją pozycję w Jagiellonii Białystok. - W tym momencie to być może byłyby zbyt wysokie progi dla niego - mówi w kontekście powołania do kadry.

Dominik Marczuk i Marek Jóźwiak
Obserwuj nas w
PressFocus Na zdjęciu: Dominik Marczuk i Marek Jóźwiak

Marek Jóźwiak: Marczuk nam nie zginie

Dominik Marczuk nie otrzymał powołania do szerokiej kadry na zbliżające się zgrupowanie reprezentacji Polski przed mistrzostwami Europy 2024. 20-latek w zeszłym roku przeprowadził się ze Stali Rzeszów i został właśnie mistrzem Polski z Jagiellonią Białystok. Michał Probierz docenił jego rewelacyjne występy w PKO Ekstraklasie i przyjechał na marcowe mecze barażowe o awans na Euro 2024 z Estonią oraz Walią.

POLECAMY TAKŻE

Na poniedziałek Gali Ekstraklasy Marczuk otrzymał nagrodę za Młodzieżowca Sezonu. – Jeśli zostanę wybrany to będę bardzo szczęśliwy, wzruszony i dumny. Myślę, że udowodniłem, że ciężko pracuję na taką szansę – mówił w rozmowie z “Faktem”.

Tymczasem Marek Jóźwiak uważa, że dla zawodnika Jagi wyjazd na turniej w Niemczech w tym momencie to byłyby zbyt wysokie progi. – Selekcjoner ma go w notesie. Niech Marczuk potwierdzi dobry sezon w kadrze młodzieżowej. Niech umocni pozycję w klubie. Spokojnie, nie szalejmy z nim. Marczuk nam nie zginie – podkreślił.

Z Ekstraklasy powołania otrzymali Kamil Grosicki, Bartosz Salamon oraz klubowy kolega Marczuka, a więc Taras Romanczuk. – Grosicki to najlepszy piłkarz sezonu. Jednak za nim ciężka kocówka ligi. Musi pozbyć się tej traumy, która na nim ciąży po przegranym finale Pucharu Polski. Widać, że to w nim wciąż siedzi. W kadrze potrzebujemy zawodników z entuzjazmem, świeżą głową na EURO, a nie sfrustrowanych i rozpamiętujących, co się wydarzyło – stwierdził.

Komentarze