- Szymon Marciniak w najbliższy weekend nie poprowadzi żadnego meczu ligowego
- 42-letni arbiter zmaga się z kontuzją mięśniową
- Najlepszy polski sędzia udzielił krótkiego wywiadu TVP Sport
Marciniak ma problem z dwójką
Szymon Marciniak zmaga się z kontuzją, która uniemożliwia mu udział w sędziowaniu. 42-latek miał poprowadzić już spotkanie Lecha Poznań z Widzewem Łódź w ramach 25. kolejki PKO Ekstraklasy, ale na przeszkodzie stanął uraz mięśniowy.
– Mam problem z mięśniem dwugłowym. Musiałem na chwilę odpuścić, żebym za jakiś czas był gotowy do kolejnych wyzwań. Wolę zrobić jeszcze tydzień, a jak trzeba będzie, to dwa tygodnie wolnego, abym jak najszybciej doszedł do pełnej sprawności. Nie chciałbym, aby uraz się pogłębił – mówił sędzia w rozmowie z TVP Sport.
– Na pewno nie poprowadzę żadnego spotkania w tej kolejce Ekstraklasy. Co z następną? Zobaczę, jak będę się czuł. W tygodniu zamierzam wyjść potruchtać. Jeżeli wszystko będzie ok, to możliwe, że pojadę gdzieś 7-8 kwietnia. Jeżeli coś będzie dolegało, to odpuszczę i wrócę dopiero później – uzupełnił Marciniak.
Urodzony w Płocku arbiter w tym sezonie prowadził 13 spotkań ligowych, w których pokazał 62 żółte kartki. Podyktował trzy rzutu karne.
Czytaj więcej: Marciniak kontuzjowany. Zmiana sędziego w meczu Widzew – Lech
Komentarze