Śląsk wciąż bez zwycięstwa, Magiera wskazał przyczynę porażki z Motorem
Śląsk Wrocław w sobotę mierzył się w wyjazdowym spotkaniu z Motorem Lublin w ramach 10. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Wrocławianie co prawda mają na swoim koncie dwa mecze rozegrane mniej niż rywale, lecz wciąż nie odnieśli zwycięstwa. W konfrontacji z zespołem Mateusza Stolarskiego ponownie stracili szanse na przerwanie złej passy. Po golu w 98. minucie przegrali (1:2).
Jacek Magiera na konferencji prasowej po meczu Śląsk Wrocław – Motor Lublin nie ukrywał rozczarowania z wyniku rywalizacji. Opiekun klubu z Dolnego Śląska co prawda nie chciał na gorąco analizować meczu, lecz wskazał, co zaważyło o dzisiejszym rezultacie. Jego zdaniem gospodarze wykazali się większą determinacją. Ponadto jasno stwierdził, że kilku/kilkunastominutowe dobre fragmenty gry to za mało, aby wygrać mecz na takim poziomie.
– Nie zrobię na szybko analizy tego meczu, bo to nie jest takie proste. Na pewno mogę powiedzieć, że 5 minut w pierwszej połowie i 15 minut w drugiej połowie dobrej gry Śląska to za mało, aby wygrać dzisiejsze spotkanie. Był to pierwszy mecz w tym sezonie w Ekstraklasie, w którym prowadziliśmy, a rozegraliśmy osiem spotkań. Nie dowieźliśmy jednak wyniku do końca – zaczął Jacek Magiera.
– Myślę, że Motor mimo wszystko był bardziej zdeterminowany w każdym pojedynku i elemencie, aby to zwycięstwo wydrzeć w ostatnich minutach. I tak też zrobił. Co czuję po takim spotkaniu? To jest piłka nożna i trudno to opisać. […] Przegraliśmy mecz i to jest najtrudniejsze dzisiaj – powiedział szkoleniowiec Śląska Wrocław na konferencji prasowej.
Śląsk Wrocław po porażce z Motorem Lublin nadal zajmuje ostatnie 18. miejsce w tabeli PKO BP Ekstraklasy. Wojskowi mają na swoim koncie tylko 4 punkty. Do bezpiecznego miejsca w tabeli tracą cztery oczka, lecz w zapasie mają jeszcze dwa zaległe mecze. W następnej kolejce podopieczni Jacka Magiery zmierzą się z Cracovią. Spotkanie odbędzie się w niedzielę (6 października).
Komentarze