- ŁKS Łódź wygrał pierwszy mecz po awansie do PKO Ekstraklasy
- Beniaminek pokonał na własnym stadionie Koronę Kielce 2:1
- Głos po meczu zabrał szkoleniowiec gospodarzy, trener Kazimierz Moskal
Przełamanie
ŁKS Łódź po dwóch pierwszych kolejkach miał na swoim koncie zero punktów i bilans bramkowy, który wynosił 0-5. Taki start sezonu nie mógł zadowalać ani kibiców, ani piłkarzy. Szczególnie, że w drugim meczu zespół mierzył się z Ruchem Chorzów, czyli także beniaminkiem. To powodowało, że mecz z Koroną Kielce miał duże znaczenie mentalne przed zbliżającymi się derbami. ŁKS ostatecznie wygrał z Koroną 2:1. Głos po meczu zabrał trener Kazimierz Moskal.
– Gratulacje jak zwykle dla piłkarzy. Ten mecz ich dużo kosztował. Korona postawiła trudne warunki, była bardzo agresywna i zmusiła nas do mocnej gry w defensywie. Fajnie, że stać nas było na to, żeby zaatakować i zdobyć zwycięską bramkę – powiedział na konferencji prasowej szkoleniowiec ŁKS-u.
– Mój pierwszy mecz sezonu w Łodzi, który udało mi się wygrać. Ważne zwycięstwo, także w kontekście zbliżających się derbów. Mieliśmy swoje problemy, więc cieszę się, że daliśmy radę. Myślę, że przed derbami nikogo nie trzeba motywować. Nie ma co tu podkręcać. Ważne, że zgarnęliśmy przed tym meczem trzy punkty, bo to nam pomoże jeszcze lepiej się przygotować – dodał.
Czytaj więcej: Przełamanie ŁKS-u w PKO Ekstraklasie. Gol w doliczonym czasie gry przesądził
Komentarze