Legia Warszawa opublikowała na oficjalnej stronie internetowej komunikat, w którym odnosi się do zarzutów dotyczących rzekomego występu Igora Lewczuka i Tomasa Pekharta w poniedziałkowym spotkaniu z Wartą Poznań, mimo objawów koronawirusa. Klub zaprzeczył jakoby któryś z piłkarzy, znajdujących się w kadrze na to spotkanie wykazywał takie objawy przed rozpoczęciem meczu.
Taką sytuację zasugerował sam szkoleniowiec Legii Warszawa Czesław Michniewicz podczas pomeczowej konferencji prasowej. – Przed rozgrzewką Igor Lewczuk zgłosił, że ma gorączkę. Jesteśmy mu wdzięczni, że dał radę wystąpić, bo nie było innego środkowego obrońcy. W przerwie meczu Tomas Pekhart zgłosił brak węchu, było mu też bardzo zimno. Spodziewamy się najgorszego… – mówił cytowany przez serwis sport.tvp.pl.
Szkoleniowiec prostował później swoja słowa, starając się sprecyzować, jak dokładnie wyglądała sytuacja obu zawodników. – Chciałbym doprecyzować jedną kwestię z pomeczowej konferencji. Igor w jednym z pomiarów temperatury przed meczem miał ją lekko podwyższoną w granicach 37 stopni, nie była to gorączka. Kolejne kilkukrotne badania temperatury pokazały prawidłowy wynik. Po meczu Igor także kilkukrotnie mierzył temperaturę i każdy pomiar jest prawidłowy. Będziemy monitorować sytuację w zespole i reagować, jeśli będzie taka potrzeba – mówił Czesław Michniewicz cytowany przez oficjalną stronę.
W poniedziałkowy wieczór Legia Warszawa opublikowała na swojej stronie oficjalny komunikat w tej sprawie, w którym jednoznacznie twierdzi, że żaden z piłkarzy nie wykazywał przed meczem żadnych objawów. Klub zapowiedział również przeprowadzenie szybszych testów na obecność koronawirusa w organizmie u Igora Lewczuka i Tomasa Pekharta. Poznaliśmy już nawet ich wyniki. W obu przypadkach okazały się negatywne.
Oświadczenie Legii Warszawa:
“Żaden z zawodników będących w kadrze meczowej na mecz z Wartą Poznań nie wykazywał przed meczem objawów charakterystycznych dla Covid-19. Tomas Pekhart zgłosił gorsze samopoczucie i jeden z potencjalnych objawów po zejściu z boiska i został natychmiast odizolowany od zespołu, wrócił do Warszawy oddzielnym samochodem. Klub na bieżąco spełnia wszystkie procedury, zawodnicy Legii są jednymi z najczęściej badanych w całej lidze. Cała drużyna ma zaplanowaną kolejną turę testów w środę 4 listopada. Igor Lewczuk i Tomas Pekhart przejdą dodatkowe testy w dniu dzisiejszym, 3 listopada. Na ten moment zespół przygotowuje się do meczu z Lechem zgodnie z założonym planem treningowym.”
Komentarze