Górnik nie przetrwał naporu Legii. Świetny mecz w Warszawie [WIDEO]

Piłkarze Legii Warszawa
Obserwuj nas w
Pressfocus Na zdjęciu: Piłkarze Legii Warszawa

Górnik Zabrze robił wszystko, aby wygrać w piątkowym meczu Ekstraklasy. Legia walczyła jednak do końca i zremisowała 2:2.

  • Cztery gole zobaczyliśmy w piątkowym meczu w Warszawie
  • Legia i Górnik zapewnili kibicom świetne widowisko
  • Finalny wynik to 2:2

Stały fragment gry świetną bronią na Legię

Piątkowe granie w szóstej kolejce Ekstraklasy kończyło się w Warszawie, gdzie wspierana przez niemal komplet kibiców Legia, podejmowała u siebie Górnika. Stołeczny zespół miał apetyt na trzecie zwycięstwo z rzędu oraz trzeci kolejny triumf przed własną publicznością. Zabrzanie nie byli faworytem, ale mieli w pamięci, ze w sezonie 2022/2023 potrafili już pokonać Raków.

Legia zgodnie z przewidywaniami przeważała w pierwszej połowie pod względem posiadania piłki. Warszawianie tę część meczu zakończyli jednak bez zdobyczy bramkowej. O tę było trudno, ponieważ gospodarze nie oddali nawet celnego strzału. Co innego Górnik. Zabrzanie w 26. minucie objęli prowadzenie 1:0, z którym zeszli do szatni. Erik Janza posłał świetne dośrodkowanie w szesnastkę po rzucie rożnym, z czego skorzystał Aleksander Paluszek. Młodzieżowiec gości trafił do siatki po uderzeniu futbolówki głową.

Legia nagrodzona za walkę

Po zmianie stron miejscowi kibice oczekiwali gola wyrównującego. Zamiast tego Górnik zdobył drugą bramkę, w czym pomogła trochę sama Legia. W 55. minucie Szymon Włodarczyk oddał strzał w szesnastce, gdzie interweniował Filip Mladenovic. Serb odbił futbolówkę głową w kierunku Piotra Krawczyka, z czego snajper zabrzan skorzystał bezlitośnie.

Kosta Runjaic wprowadził na boisko wracającego do Legii Carlitosa, czy Roberta Picha, ale upragnionego gola warszawianom dał przebywający na boisku od początku Josue. Portugalczyk w 84. minucie wykorzystał jedenastkę. Gospodarze finalnie uniknęli nawet porażki. Stało się tak za sprawą akcji przeprowadzonej w doliczonym czasie gry. Pich dośrodkował precyzyjnie piłkę w szesnastce na głową Mladenovicia. Serb przedłużył jeszcze to zagranie głową, dzięki temu Rose pokonał bramkarza strzałem w środek bramki. Końcowy wynik meczu to 2:2.

Komentarze